Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Moje poletko 21:32, 14 gru 2012


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry
aldonaz napisał(a)
,,,, i do repasacji rajstopy nosiłam. Miałam nawet to urządzenie do zaciągania oczek, ale pani lepiej wychodziło.



eliza3 napisał(a)
Ja też miałam takie urządzenie, ale słabo mi szło...


A ja jeszcze je mam.
I bardziej mi ono służyło do repasacji pończoch. Rajstopy to późniejsza historia.



Ale się nam zebrało na wspomnienia.
Co z tym ogródeczkiem począć 21:25, 14 gru 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Może nie jest najpiękniejszy ,ale jak na pierwszy raz moim zdaniem ujdzie w tłoku





Bukszpany pochowane pod śniegiem



Śliczny widok z okna




Ale przynudzam ale na dziś to już wszystko
Ogródek Hanusi po zimie 21:13, 14 gru 2012


Dołączył: 08 lis 2011
Posty: 34
Do góry
Przeczytałam , oczy mi sie zapociły , u nas w domu tež jakoś smutno , myśle že do świat to minie.M . ležy, jeszcze niewolno mu stanać na noge , jakoś niedobrze sie goi , wszystko na moji głowie a na polu ślisko i śniegu przyfujało. Jak jest zdrowie , to jest wszystko . tež zrobiłam zimowe fotki , biały Ostry i koło domu .Hanulko , pozdrawiam , wspominam. pa ..
Nieład pod kontrolą 21:06, 14 gru 2012


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry
Każdy konkurs mobilizuje ten też a rywalizować lubimy...Za namową bo jest mi niezręcznie się chwalić też chcę się zabawić.
W moim przypadku narzędzia i akcesoria ogrodnicze są doceniane i zawsze mają swoje miejsce a co zrozumiałe są w należytym stanie po pracy. Taką mam już "wadę", że lubię porządek.
Drobne i proste narzędzia ogrodnicze i niezbędny sprzęt a także nawozy, środki ochrony roślin znajdują się w części gospodarczej "domku ogrodnika", który znakomicie spełnia swoją rolę bo wszystko mam pod ręką.















Co z tym ogródeczkiem począć 20:52, 14 gru 2012


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry


A u mnie już troszkę świątecznie ale tylko troszkę






Moja girlanda
Ogrodowy spektakl trwa ... 20:51, 14 gru 2012


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Ewelinko to peperonia teoretycznie bez dużych wymagań - ważne kupić nie przemarznięty egzemplarz

Ania dzięki tak zrobię - w najnowszej Magnolii jest o pielęgnacji hipeastrum i jest tez ten piekny biały - pełny

Celinko dzieki widze że od roślin nie możesz się oderwać

pozdrawiam wszystkich zaglądających i tych w wirze przygotowań
już mi przekwita więc zamieszczę jeszcze zdjęcia z jego świetności









I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 20:46, 14 gru 2012


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
Przemiana mojego wianka
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2389-i-ja-podziele-sie-z-wami-moim-ogrodem?page=12

Wyszła chyba na lepsze



Wianki, dekoracje wyłącznie na Boże Narodzenie 20:43, 14 gru 2012


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
Mój wianek, który wisi teraz na furtce przed domem
Zdjęcia z przymiarki w salonie... jednak nie te kolory do domu
Jak się mocniej zamknie furtkę, to dzwoneczek dzwoni



Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 20:33, 14 gru 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
No nie nadążam Znowu setka Gratulieren

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 20:19, 14 gru 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
vita napisał(a)
Przepraszam, podałam niewłasciwą nazwę rośliny o którą mnie pytaliście.
Nie jest to oczywiście marchewnik, a trybula, dokładnie: Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Zajrzałam do notatek (których chyba już nigdy nie uporządkuję!?) po tym, jak zobaczyłam trybulę w artykule Danusi.





Taką zieloną trybulę sieje wiosną i ciacham jak szczypiorek jako dodatek.Smaku jakiegoś określonego to ona nie ma ale podobno jest bardzo odżywcza i właśnie dlatego zalecana.
Moje zmagania ogrodowe 20:17, 14 gru 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry


Kilka ciut bardziej brązowych, na pewno wina piekarnika, bo przeciez nie ja o nich zapomniałam

Moje zmagania ogrodowe 20:14, 14 gru 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
Witam!
Aniu, fanką gotowania też nie jestem, gdyby nie M i dzieci nawet do garków bym nie podchodziła. Jak mam dokładny przepis to coś mi się czasami uda, a tak to same podstawowe dania, bez udziwnień, tak między nas trzy rozdzielono umiłowania, że kuchnię dostała młodsza siostra, uwielbienie do zbierania grzybów starsza siostra, a ja miłośc do kopania, przesadzania i grzebania w ziemi
Zuza, czytałam u Ciebie o wczorajszym -17, u mnie dziś z -12 i pierwszy raz Kinię musiałam odwozić do przedszkola, bo było za zimno. Kilka storczyków w domu tak załatwiłam, że wyniosłam do innego pokoju żeby nie straszyły, a one pięknie odżyły

Dziś udało się zrobić zdjęcie ptakom, jakimś, powiedźmy że zdjecia z daleka i nie rozpoznaje


Robiłyśmy dziś pierniczki z przepisu Gabrieli - jak mi się udały to wszystcy powinni spróbować je robić
( https://www.ogrodowisko.pl/watek/1193-pierniczki-swiateczne?page=12 )


ogrodoweimpresjejolki 20:09, 14 gru 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Dzidka napisał(a)



A ja od kiedy mam mały wałeczek to wałkowanie nie jest takie uciążliwe Zresztą moja technologia jest trochę inna niz tradycyjna,. Nie rozwałkowuję dużych placków, tylko robię jak na zdjęciu poniżej



W ten sam sposób pierogi robi moja mama.
A ja jako dziecko pomagałam rozwałkowywać placuszki. Tyle, że nie miałam takiego zgrabnego wałka.
Zawsze też piekłam na płycie kuchennej, koniecznie posolone placuszki, ale takie grubsze.
I pomimo upływu tylu wiosenek nadal je piekę.


Jolu super wałeczek ja mam na takie mniejsze pierożki formę nie z aluminium ale też w tym kolorze tylko grubszy ten metal , kładę na niego placek farsz, potem następny placek i wszystko przejeżdżam wałkiem, pierożki wypadają od dołu
Kubusiowo 20:03, 14 gru 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Jeżeli nie znacie matki-wariatki to ja Wam mówie, że już znacie... Przez Kubę, a właściwie przez nieprzemyślane zdanie popełniłam dzisiaj kotlety mielone... ale zobaczcie co nam wyszło z Kubą

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 19:58, 14 gru 2012


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
vita napisał(a)
Przepraszam, podałam niewłasciwą nazwę rośliny o którą mnie pytaliście.
Nie jest to oczywiście marchewnik, a trybula, dokładnie: Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Zajrzałam do notatek (których chyba już nigdy nie uporządkuję!?) po tym, jak zobaczyłam trybulę w artykule Danusi.




Dziękuję, dziękuje... za Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Marchewnika czerwonolistnego to zapamiętam do końca życia, Vito, spać przez niego nie mogłem.
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 19:55, 14 gru 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
vita napisał(a)
Przepraszam, podałam niewłasciwą nazwę rośliny o którą mnie pytaliście.
Nie jest to oczywiście marchewnik, a trybula, dokładnie: Anthriscus sylvestris 'Raven's Wing'.
Zajrzałam do notatek (których chyba już nigdy nie uporządkuję!?) po tym, jak zobaczyłam trybulę w artykule Danusi.



No to teraz i o trybuli, i o marchewniku poczytać gdzieś muszę Różnice trzeba wyłapać Nie znam żadnej z tych roślin.
Kwiatki i rabatki u Elizy 19:53, 14 gru 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Celina napisał(a)



Cudne!! Z czego je robisz ? Jeśli to nie tajemnica handlowa?
Masa solna? akolorek jak?


A jak robisz oczka? Malujesz czy coś naklejasz? Chyba na próbę zrobię dokładnie takie jak Twoje, bo śliczne są, a mi wychodzi tylko Pszczółka Maja ze skrzydłami anioła.
Moje poletko 19:45, 14 gru 2012


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Do góry
Celina napisał(a)

Ile pamiątek jeszcze skrywają nasze szuflady ???


Oj ,dużo i to dziwnych niektóre chyba nigdy nie będą wykorzystane,a jakoś wyrzucić żal
Znalazłam taką narzutę na łożka!
Co jakiś czas wyciagam ,popatrzę i chowam.Podobmie jak sukienkę ślubną



Też mam słabość do 'szufladowych skarbów'.
Stare klockowe narzuty wieszam zamiast firanek.
Ogród w Alei Lipowej... 19:29, 14 gru 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry
nawet dla psiaka nie mam czasu, chwilka zabawy w drodze po warzywa do piwnicy







no i już nie było zabawnie bo zauważyłam, że zapomniałam schować jednego rh w donicy


Mój 4 arowy azyl... 19:26, 14 gru 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
No i po robocie! Zrobiłam pierniczki wg przepisu Gabrieli. Fantastyczny przepis! Ciasto kapitalne, nic się nie klei, nawet do wałkowania nie musiałam mąką podsypywać
Piekłam na blachach wysmarowanych masłem i posypanych cieniutką warstwą mąki, ładnie odchodziły podczas gdy do papieru przywierały a to dlatego, że może nie był odpowiedni. Pieką się krótko, jakieś 6 - 8 minut /bez termoobiegu/







Zawiozę je wnuczętom, niech 'pomalują'))
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies