Ogród ma 500 m2 z domem. Ale ma 50 m linii brzegowej od ulicy
Donice stoją na takich dystansach na nózkach z gumką, przesuwanie jest jednym paluszkiem, ale nie przesuwam, sprzatam schody i taras wodą, nie zamiatam.
Bukszpany stoją zimą tam gdzie stały, a pozostałe wnosze do garażu. Ostatnio zastanawiam sie nad ich przechowaniem w szklarniach niedaleko mnie.
Z donicami jest wielka frajda, zmiana aranżacji itp. Nie ma znowu aż tyle pracy.
A ja dzisiaj miałam za zadanie wykonać dekorację wrzosową w dwóch skrzyniach.
Rankiem nakręciłam się kawką i naszymi wieściami, napisałam artykuł o wrzosowiskach i pojechałam w poszukiwaniu odpowiednich egzemplarzy. I oto co miałąm w bagażniku
60 wrzosów w kilku odmianach
Co z tego zrobiłam będzie w oddzielnym wątku lub artykule.
Myszorek - ja także pod kostką mam kliniec dolomitowy. Była z niego zanim położył Witek kostkę - nawierzchnia. ale utwardzona zagęszczarką i chyba z dwa lata tak mieliśmy. Trzeba zagęścić koniecznie, będzie równo.
Bardzo mi się spodobała ta dyskusja o mężach i wpływie bezpośredniego kontaktu z ogrodem
Marta, wiesz że ja nie patrzę na posesję, ale na związek człowieka z ogrodem, To się dla mnie liczy a nie czy masz granit czy nie I w ogóle.. Przestań paplać o tym, bo normalnie nie wiem co Ci zrobię Byłam w różnych pięknych miejscach, ale wiesz że czasem małe rzeczy bardziej cieszą niż te duże.
Ponieważ masz ogród bardzo elegancko i minimalistycznie obsadzony, dużo żwirku, radziłabym posadzić jednakowe drzewka kuliste (np. moje ulubione wiśnie "Umbraculifera" i między nimi hortensje "Limelight" ewentualnie na przemian z innym krzewami, np o bordowych liściach.
Powiem, kula zawsze się przyda i się upchnie, kupisz - ustawisz - dasz fotkę i doradzimy czy dobrze.
Jeśli nie jesteś pewna czy Ci się podoba ja Ci doradzę Wiadomo, że ogród jest dla Ciebie - tylko jeśli nie ma pewności właśnie czy Ci się podoba czy nie to i tak nic nie pomoże stwierdzenie, że ogród jest dla Ciebie. Potrzebujesz wsparcia
Moje hasło brzmi "ogród powinien się podobać właścicielowi", gorzej jeśli właściciel nie wie co mu się podoba I tutaj kółko się zamyka.
Zapisuję te słowa w moim ogrodowym zeszyciku! O jakie to proste!
Danusiu,
Mam pytanie, bardziej chyba techniczne, hmm...czy korzenie iglaków i ozdobej śliwy(szczepionej) mogą kiedyś, po kilku latach uszkodzić rury od pompy ciepła?czy one są na tyle mocne, te korzenie, że mogą się stać zagrożeniem dla całej instalacji?Ekipa, która nam zakładała cały ten system powiedziała, zeby nie sadzić dużych drzew i krzewów w pobliżu,np. studzienek-ale czy tak faktycznie jest?
Korzenie iglaków typu tuje czy cyprysiki - raczej nie, duże drzewa liściaste są zagrożeniem.
Na pompie ciepła nie sadź drzew, tylko krzewy.
czyli śliwa ozdobna i Iwa odpadają?
Iwa może być bo i tak nie jest długowieczna, ale śliwy nie dawaj w to miejsce.
Danusiu wiem, że hortensja i rododendrony lubią kwaśną ziemie ale nie pomyślałam, że sadząc blisko nich róże tak szybko skaże je na szybką "śmierć'. Myślę, że to właśnie ten powód. Teraz blisko mojej największej kuli bukszpanowej posadziłam dwie hortensje. Boje się czy bukszpany zniosą takie kwaśne środowisko chyba bym nie przeżyła gdybym miała stracić taki duży bukszpan. ?Co radzisz ?
Hortensjom daj lekko kwaśną, ja tak mam i mają się dobrze i hortensje i bukszpany
Powiem, kula zawsze się przyda i się upchnie, kupisz - ustawisz - dasz fotkę i doradzimy czy dobrze.
Jeśli nie jesteś pewna czy Ci się podoba ja Ci doradzę Wiadomo, że ogród jest dla Ciebie - tylko jeśli nie ma pewności właśnie czy Ci się podoba czy nie to i tak nic nie pomoże stwierdzenie, że ogród jest dla Ciebie. Potrzebujesz wsparcia
Moje hasło brzmi "ogród powinien się podobać właścicielowi", gorzej jeśli właściciel nie wie co mu się podoba I tutaj kółko się zamyka.
hehehe...no właśnie Ja zmieniam zdanie co rusz, podoba mi się wiele rozwiązań z Twojego ogrodu, ale za mało mam doswiadczenia, żeby wprowadzić je u mnie....dlatego chętnie posłucham rad!
Zabiorę się dziś za kolejny projekt...ufff....ale to trudne!