Danusiu, ogólnie to lubię tą rabatę, zestawu roślinnego nie chciałabym zbytnio zmieniać (tylko trawy) a to przesadzanie to w ogóle dlatego, że okrągłe obwódki bukszpanowe nie pozwalały na dosadzenie czegokolwiek przy ogrodzeniu, a tam właśnie brakuje mi wyższych traw.
Ale zwróciłaś uwagę na skrajne Umbry, o tej kwestii chciałam wspomnieć, pisałam wcześniej Asi, że jest jeszcze coś do omówienia.
Pierwsza i ostatnia Umbra są objęte oddzielnymi rabatami, przed nimi robienie tych bukszpanowych kostek wg mnie mija się z celem, bo i tak nie będą widoczne.
Obwódki pod nimi trzeba zlikwidować i stąd mam 24 dodatkowe bukszpany - dlatego pomyślałam o robieniu szerszych kostek (3 rzędy po 6 lub 5 sztuk).
Wiem, że Ty oczarowana jesteś bodziszkami, ja zostanę przy trawach, tylko nie do końca jeszcze wiem jakich - ale myślę o montanie, albo seslerii jesiennej, albo Sadlera.
Sorry, ze ośmielę się to napisać, ale coś mi jednak nie pasuje. Nie wiem co. Czy tych powtórzeń takich samych będzie 6 szt, tyle ile umbr? Albo nie pasuje mi, że te róże tam będą "wystawać" pomiędzy tymi prostokątami, ale może trawy z tyłu to "złagodzą"
A jakby zrobić inny motyw przy skrajnych umbrach, a środkiem jakoś inaczej. A nie chcesz tam samych traw, pomiędzy tymi prostopadłościanami zrobić.
Super to zrobiłaś Asia - mierzyłam moje największe ML i właśnie mają średnicę około 50 cm, róże w rzeczywistości już prawie dotykały obwódki bukszpanowej, a ona ma średnicę 1 m.
W tej wersji przed bukszpanem nic nie ma - dużo tego pustego miejsca zostanie, bo rabata już poszerzona.
Ja spróbuję jeszcze raz coś narysować, ale za jakąś godzinkę.
A gdyby te kostki bukszpanowe były szersze - 3 rzędy po 6 bukszpanów?
to tylko z tego ujęcia tak wygląda, mimo rozłożenia sznurka ja zawsze gdzieś wyjadę poza obrys, muszę eMa poprosić żeby zrobił poprawki.
Ale najważniejsze, że zrobione i nawet przyjemnie się to robiło, ziemia dosyć wilgotna, więc nie trzeba się było bardzo siłować.
Dobrze, moja przerwa też już się kończy, nadal nie pada więc wracam do ściągania darni, fajnie byłoby skończyć dzisiaj, a jutro może coś przesadzić, jak uda się wypracować ostateczną lokalizację poletek bukszpanowych - jeszcze jedna kwestia jest odnośnie tej rabaty do obgadania, ale to już wieczorkiem.
Edit: pierwsze 3 limonkowe trawy, które widać na zdjęciu to carex Variegata, kolejne trzy to carex ID, sadzone w tym samym czasie, z takich samo wielkościowo sadzonek, więc widać, że u mnie lepiej rośnie Variegata.
Każdy głos ważny, wiesz w sytuacji gdy coś się przerabia i rośliny już są to trudniej się decydować na kupowanie czegoś nowego, a tu właśnie taka sytuacja jest.
Ewa, dziękuję za opinię, dla mojej kieszeni to też będzie lżej!
Zmieniać teraz bukszpany na cisy to zbyt karkołomne zadanie, choć cisy bardzo mi się podobają i gdybym startowała z tą rabatą od zera to chyba na nie bym się zdecydowała.
A cisy jeszcze się u mnie pojawią, tylko formowane.
Przy ściance wodnej chce zrobić cisowe kulkowisko - na razie ścianka w planach
Danusiu, no to mi teraz dałaś do myślenia.
Jasne, że cisy byłyby bardziej reprezentacyjne, ale co ja mam zrobić z setką dorodnych bukszpanów ?
Jak eMa do kolejnych zakupów przekonać ?
Zakładając nawet, że bukszpany gdzieś upchnę, to obawiam, że ewentualne sadzenie cisów musiałoby odbyć się już wiosną.
O ile buksy mogę bezpośrednio do tej ziemi wsadzać, to z cisami byłoby więcej zabawy bo musiałabym im mieszać podłoże. Torf odkwaszony kupić, kompost kupić i na sadzenie poświęcić więcej czasu a już 18 październik.
Czekam aż Asia się pojawi, ona przesadzała kilkuletnie Umbry to będzie wiedziała jak te ich korzenie wyglądają, w każdym razie poszerzałam właśnie tą rabatę i na korzenie wiśni o grubości 5 mm natrafiałam w odległości 1,1 m od niej.
Ja chyba bym jednak wolała, żeby przed bukszpanem traw nie było, tym bardziej, że na razie nie mam pewności jakie to miałby być trawy.