Ja za bardzo się nie znam, ale dla mnie propozycja Asi z tymi bukszpanami ciekawsza.
Umbry chyba na tyle ukorzenione, że nie zaszkodzi im grzebanie, tak mi się wydaje ale ja nie mam ich więc tylko gdybam
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
150cm x 60cm wydaje mi sie, ze nie będzie za długi, będzie akurat
Według mnie fajnie to wymyśliłaś ... faktycznie w korzeniach ciężo byłoby posadzić bukszpany ... róż nie musisz przesadzać będą fajnie wyeksponowane nie to co u mnie ... a czy na dywanik przewidujesz variegatę?
nie wiem co sadzić o twoich wiśniach ...trudno mi jednoznacznie stwiedzić czy beda chorowac po tym zabiegu bukszpanowym...ale....
ja mam Kanzan (2013 sadziłam) otoczony liliowcami ....ta wiśnia ma korzeni duzo i grube i rozlegle ...mam wokół niej liliowce i wiecznie tam z dziabaczka działam ...korzenie podcinam za kazdym razem ...i jakos wisni to nie zaszkodziło ....wydaje mi sie ze wisnie maja rozbudowany duzy i gesty system korzeniowy ...chyba bym sie tym nie przejmowała i bukszpany wcisnęła równo z wisniami ....bo jak je wysuniesz do przodu to efekt moze nie byc juz tak efektowny.
Edyta dla mnie też ten układ jest ciekawy. A nie chcesz zamiast żywopłotu z bukszpanu zrobić cisowego, skoro może być trochę wyższy?
Kupowałam ostatnio dla siebie mały hilli po 2,90, ale ma tak z 20 cm. JA to mam przed warzywnikiem to mogę go nawet trochę wyżej w przyszłości puścić, nie wiem na jakiej ostatecznie wysokości da się taki zywopłocik utrzymać.
Na rabacie frontowej przed kulkami bukszpanowymi na pniu mam zywopłot, który utrzymuję na 50 cm
Mam już trochę więcej danych i zaczęłam ściągać darń więc trochę lepiej może będzie teraz wszystko widać.
Wiśnie rosną 90 cm od ogrodzenia, pomiędzy nimi jest około 290 cm, w środku tej odległości są róże Artemis, czyli od pnia wiśni do środka krzaczka róży jest około 145 cm.
Róże od ogrodzenia posadzone są w odległości 65 cm.
Nie Renia, ani Variegaty, ani ID ja tam nie posadzę, u mnie one nie wyglądają zbyt dobrze, za dużo słońca tam jest i są zbyt limonkowe.
Czekam aż Asia się pojawi, ona przesadzała kilkuletnie Umbry to będzie wiedziała jak te ich korzenie wyglądają, w każdym razie poszerzałam właśnie tą rabatę i na korzenie wiśni o grubości 5 mm natrafiałam w odległości 1,1 m od niej.
Ja chyba bym jednak wolała, żeby przed bukszpanem traw nie było, tym bardziej, że na razie nie mam pewności jakie to miałby być trawy.
Danusiu, no to mi teraz dałaś do myślenia.
Jasne, że cisy byłyby bardziej reprezentacyjne, ale co ja mam zrobić z setką dorodnych bukszpanów ?
Jak eMa do kolejnych zakupów przekonać ?
Zakładając nawet, że bukszpany gdzieś upchnę, to obawiam, że ewentualne sadzenie cisów musiałoby odbyć się już wiosną.
O ile buksy mogę bezpośrednio do tej ziemi wsadzać, to z cisami byłoby więcej zabawy bo musiałabym im mieszać podłoże. Torf odkwaszony kupić, kompost kupić i na sadzenie poświęcić więcej czasu a już 18 październik.