Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "polinka"

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:22, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
siakowa napisał(a)

dotarlam do konca dywagacji i zapomnialam juz wszystko co chcialam napisac..
Nie bede powtarzać tego co mowilam bo napisalas to wyzej
A tak jak marzenka pisze forum sie tak rozroslo ze jesli ktos jest tu od jakiego czasu i ma kilka ogrodow z ktorych wlqscicielami sie zzyl i do nich zaglada to wrecz niemozliwoscia jest zaczac zaagladac do nowych do kolejnych i jeszcze wniesc od siebie jakas mertoryczna wartosc tak z doskoku....
Osobnym tematem jest pokazywanie tego co ladne i nakrecanie sie.....
I pewnie chcialam napisac jeszcze duzo ale zapomnialam....ale ja osotatnio nie powinnam za duzo pisac wlasnych przemyslen


Kasiek, a ja się cieszę, że szczerze piszesz! Wolę szczerą wypowiedz niż marudzenie po kątach.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:12, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
asica napisał(a)

Skąd ja to znam .


Asia...Ty mnie jeszcze nie przeklinasz? Teraz sobie przypomniałam Jak jeszcze to jest aktualne to wieczorem poszukam ok.?

Czyli nie tylko ja tak robię? Problemem jest jak człowiek ma małą nerwicę natręctw i musi mieć wszystko na swoim miejscu Ja po prostu nie potrafię żyć w bałaganie tak w domu jak i w ogrodzie. Denerwuje mnie kazdy liścik, chwaścik, kwiat, który kwitnie nie w tą stronę co trzeba. Podejrzewam, że na forum jest nas takich więcej i póżniej mamy "wyczyszczone" ujęcia z ogrodu.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:07, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
aga_pe napisał(a)
Poli, konkurencję na Sławkach wprowadzasz? Hehehe


Dobre Silosy tylko postawić i moge działaćNa reklamie zaoszczędzę
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:05, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
jazzy napisał(a)
Hahahaha


Marta to efekt niewiedzy Dużo ludzi musi wiedzieć co się wokół nich dzieje, a jak ktoś jest tajemniczy to trzeba mu powiedzieć co robi
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:02, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
AniMa napisał(a)

Poli zgadzam sie i z Tobą i Marzenką i z innymi...
PISZE O SOBIe: jeszcze 2 lata temu było mniej wątków, czytałam je je z zapartym tchem, nowe osoby ktore się ujawniały, oprócz nabytej wiedzy, miały konkretne pytania....Sama małpowałam wiele pomysłów do siebie i w końcu stwierdziłam, że nie jest łatwo....
Zalogowanie dla mnie nie hyło formą, aby zdobyć pomysł na gotowy projekt, ale tak jak to Toszka mi powiedziała- powstrzymaniem kociokwiku (Iwonko dziękujęCi za to), nie czekam na gotowe pomysły...ale każda rada i negatywna opinia jest na wagę złota. Teraz po 3 miesiącach od powstania mojego wątku wiem ,że ZAWSZE ktos czuwa, ZAWSZE ktos pomoże .... Cieszę się, że Was poznałam osobiście i wirtualnie....
TUTAJ PRZYNAJMNIEJ SĄ LUDZIE ŻYCZLIWI.
Poli jest dobrze


Aniu, tak się zastanawiam czy na to, czy dostajemy pomoc nie ma również wpływu jaką osobą jest właściciel wątku? Jesteś super miłą, usmiechniętą, otwartą osobą. Czytając Twój wątek odnosimy wrażenie, że z każdej propozycji cieszysz się, każdemu odwiedzającemu jesteś wdzięczna. Ale teraz tak myslę, że mogę być nieobiektywna ponieważ Cię znam i wiem jaka jesteś naprawdę
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:56, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
aga_pe napisał(a)


To może nie gracki? Te od Ciebie u mnie nie kwitną. I niech tak zostanie. Na wiosnę pociacham i chyba też posłużą za przesłonę. Doradzisz jak zobaczysz miejsce. Tylko już się psychicznie nastawcie na chwastowisko, bo nie ogarnę do przyszłego tygodnia

Mogę jedynie zakupić do kawki kropelki na uspokojenie hahaha


Aga, zobaczysz jak przyjedziecie, że to niestety gracki ale muszę przyznać rację Madżence, że ilość wody może mieć wpływ na kwitnienie Gracilimusów.
Chwastowiskiem się nie przejmuj, u mnie to samo. I to nie jest tylko takie tam gadanie, zapomniałam w pierwszym ogrodzie co to chwasty i teraz mam problem
Umawiałaś się już a Anią? Do srody jestem zajęta-będę miała smaragdy do sadzenia. Od czwartku jestem wolna A może sobota byłaby dobra??
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:48, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Madzenka napisał(a)
To nie to obchodzi, ze nie chcemy pomagac. Chyba niektorzy nie zdają sobie sprawy, że jak niektorzy obserwują 30 innych ogrodów to najzwyczajniej w świecie nie maja czasu szukac innych wątkow do czytania. O ile sie nie myle jest kilka tysiecy wątkow, jak w tym odnaleźć potrzebujacych? Jak ja mam jakies pytania to śledzę watek konkretnej osoby, ktora jest specjalistą od danej rosliny i pytam. Nie oczekuje, ze ktos do mnie przyjdzie i odpowie na moje pytanie, mimo ze mam spory ruch w watku.

I przyznam sie ze jak pojawia sie ktos nowy i pisze pomóżcie to nie mam ochoty pomagac.... Bo taka osoba zwykle nie wie czego chce i sie miota. Pamietam jak Eee tam była długo bez watku, była abrdzo aktywna, czytała, pytala a potem pochwaliła sie z pieknym ogrodem.

Dlatego zachęcam nowe osoby do obserwowania , przegladania wątkow, określenia swojego stylu i oczekiwań a potem planowania zimą.

A co do pochwał, tak jest tego za duzo na forum. Proponowałam aby był przyiśk "like" i aby wpisy koncentrować sie na konkretach a nie pozdrowieniach.


Marzenko ale jak nowe osoby nie będą czuły, że mogą liczyć na naszą pomoc to w pewnym momencie zostaniemy tylko z tymi ulubionymi ogrodami i nic nowego nie będzie do podziwiania.
Podejrzewam, że gdyby nie jedna osoba, która bardzo pomaga dziewczynom w projektowaniu, dzisiaj wiele z nich czytałoby forum z ukrycia.
Inna sprawa jak niektórzy podchodzą do rad
Doradzając jednej osobie, że na początku warto a nawet obowiązkowo powinna przeczytać artykuły Danusiu dt. zakładania ogrodu w odpowiedzi przeczytałam, że ona juz to wszystko wie. A za chwilę pojawiają sie pytania, które świadczą całkiem o czymś przeciwnym.

Za przyciskiem i ja głosuję
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:27, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
anna_t napisał(a)

zgadzam się w 100% !!


Aniu, też nie można zarzucać zamkniętych kółek bo to popdobnie jak w życiu, jednego lubimy bardziej, drugiego mniej...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:25, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Nett napisał(a)
Sylwia dzięki za wsparcie, bo poczułam się deczko zagubiona mentalnie


Anetko, w żadnym wypadku proszę się tak nie czuć!
Ja całkowicie świadomie poruszyłam ten temat i bardzo dziękuję wszystkim za podzielenie się swoimi odczuciami. Bałam się jak to odbierzecie, czy nie będzie wzajemnego obrażania, wyzwisk, zarzutów...
Myśle, że warto poruszać cięższe tematy, sprawy które nas bolą...chyba każdemu z nas zależy abyśmy dobrze się tu wszyscy czuli?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:18, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
sylwik69 napisał(a)

Potwierdzam to co pisze Nett.Ja też jestem tu od niedawna..rozumiem że nikt nie chce nikogo urazić albo nie chce skomentować czyiś umięjetności.Ale każdy kto tu przychodzi i zakłada wątek musi się z tym liczyć!jest tu w jakimś celu i oczekuje wsparcia,pomocy i krytyki"budującej"z której narodzi się piękny ogród.Jestem zdania że lepsze niż zachwyty i słodzenie jest pokazanie właściwej drogi,planu,lektury na początku,kiedy można uniknąć przypadkowych nasadzeń i kosztów a także zniechęcenia.Należę do osób otwartych i oczekuję na krytykę i postawienie do pionuw tym miejscu dziękuję wszystkim którzy do mnie zaglądają i pomagają i życzę sobie a także innym nowym na O wielu odwiedzających.Odwiedzajcie nas drogie koleżanki i koledzy-potrzebujemy tego!!!


Sylwia, dziękuję za to co napisałaś! Myślę, że powinni to przeczytać wszyscy, którzy zaczynają przygodę w projektowaniu i oczekują pomocy. Bo nie jest tak, że tylko nasze ogrody są winne...A ostatnie dwa zdania mogłyby gdzieś "wisieć" na głównej stronie!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:12, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Polinko, po części się z Tobą zgadzam - wydaje mi się, że istnieją tu na O. dość zamknięte kółka. W Projektowaniu nie widuję osób, które w tychże kółkach rozpisują się potoczyście, więc to chyba nie tylko kwestia braku czasu...
A co do zamykania wątków to chyba naturalny bieg rzeczy, obserwowałam to samo swego czasu na forum Muratora - dziewczyny praktycznie żyły na forum, pokazywały wszystko, a potem nagle adios, znikam. Tak już chyba jest.


Iza i ja o tym pomyślałam Tylko jest tak jak pisze Marzenka, mamy swoje ulubione wątki, chcemy podtrzymywać znajomości i czesto nawet brak czasu na odwiedzenie wszystkich znajomych ale chcieć to móc...

Z zamykaniem wątków chodzi o coś innego ale myślałam, że odezwie się ktoś z tych osób i szczerze napisze. Oczywiście nie ma żadnego przymusu ale żeby nie doprowadzać do kolejnych zniknięć może lepiej zastanowić się co zmienić aby było lepiej? Rozmawiamy gdzieś na pw o tym co nam się nie podoba a może lepiej napisać o tym aby wszyscy się do tego ustosunkowali?

Przy niedzieli pozdrawiam dobrą duszyczkę z którą często rozmawiałam właśnie w niedzielne przedpołudnia! U mnie w kuchni przeważnie, w niedzielę kucharzy eM, Ty jeżdziłaś do teściów lub rodziców na niedzielne obiady. Brakuje mi Ciebie!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:00, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
beta napisał(a)
Już kiedyś o tym pisałam ☺jest kilka ogrodów które niewątpliwie cieszą się bardzo dużym powodzeniem -i wcale mnie to nie dziwi ani obraża bo są przepiękne. To prawda że niewiele osób wchodzi do wątku projektowego. Sama cierpię na swoisty niedoczas i zaglądam tylko do powiadomień. Czasem poprostu trudno coś doradzić bo najnormalniej w świecie brak człowiekowi kompetencjiale pewnie wystarczyło by zwykle "cześć "i już jest miło. Wiem jak to jest jak się czeka na pomoc i opinię. Ja na szczęście taką znalazłam wiec glowa do góry☺


Betko,to prawda, większość z nas cierpi na niedoczas dlatego często proponuję odłożenie projektowania na jesień, zimę gdzie tego czasu jest więcej, na wątkach za dużo się nie dzieje i ogrodnicy wręcz spragnieni ogrodu
A czy brak nam kompetencji do doradzania? Każdy z nas ma w ogrodzie coś z czym czuje się dobrze. Ja nie pójdę doradzać w jakim zestawieniu posadzić róże ale jeśli ktoś chce o trawach mogę mówić dużo
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 09:12, 02 paź 2016


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Do góry
Poczytałam Polinka wczoraj o tym co pisałyście i masz racje człowiek się niepotrzebnie wkręca. Trzeba umieć zachować dystans i cieszyć się tym co się ma Trzeba umieć doceniś siebie i swoją pracę A wiesz za co ja bardzo cenię forum za to że mogę się ogródkowo wygadać, moi znajomi raczej nie są fanami ogrodu, wiec wlasciwie nie mam gdzie się wyżyć podzielić tym co mi się podoba, opowiedzieć ile ziemi przekopałam i ile chwastów wyplewiłam wiesz oni tego nie zrozumieją

całuję Was mocno

za to, że mogę się pochwalić że pół dnia spędziłam wyrywając chwasty z trawnika a Wy i tak nie uznacie mnie za wariata
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 01:13, 02 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
polinka napisał(a)


Często wchodzę na forum nie logując się, wtedy nie widac powiadomień a stronę główną forum z podziałem na działy.

Aaaa, teraz rozumiem.
Ja na telefonie lubię być zalogowana. Szybki użytek z tego robię.

Gracki wolę niekwitnące Śmieszne to o sąsiadach z drugiego ogrodu
Buziaki
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 23:31, 01 paź 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42170
Do góry
polinka napisał(a)




Kawiarenki to już chyba osobny temat Nie ukrywam, że te klubokawiarnie zimową porą bardzo mi pomogły przetrwać ciężki okres w pracy. I chyba do końca życia będe pamiętac jak się Kasią szukałyśmy po pokojach
Co kto ma w wątku to chyba jednak sprawa właściciela wątku ale czasami trzeba naprawdę duzo się naszukać aby coś znależć o ogrodzie.
Tylko z drugiej strony każdy nowy kto przychodzi pisze, że na żadnym forum nie spotkał takiej serdecznej i ciepłej atmosfery jaka panuje na O. A ta atmosfera też nie bierze sie z księżyca...



No tak....tylko jak wchodzisz na forum to najpierw idziesz do znajomych i piszesz o pierdołach A jak wszystkich znajomych już obejdziesz to czasu na pomaganie nowym nie ma.
Za dużo wątków. Za dużo ulubionych. Za mało czasu. Tak mi się wydaje.


No i siaka napisała prawie to samo


Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:40, 01 paź 2016


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
polinka napisał(a)



Justyna, jesteś dobrym przykładem na to jak się zachować na początku
Wiele osób ( nie mówię, że wszyscy!!) przychodzi na forum, wstawi kilka zdjeć i liczy na gotowy projekt...
Fajnie podsumowała to jedna osoba z forum-Kiedyś trzeba było dużo się napracowac, nauczyć aby wejsć do tej "ogrodowiskowej rodziny". Dzisiaj dużo "nowych" idzie na łatwiznę nic nie dając od siebie a wymagając.
Oczywiście jest wiele dziewczyn w projektowaniu, które widać, ze sie uczą, słuchają, czytają i czerpią wiedzę garściami ale i u nich nie ma wielu doradzających...

dotarlam do konca dywagacji i zapomnialam juz wszystko co chcialam napisac..
Nie bede powtarzać tego co mowilam bo napisalas to wyzej
A tak jak marzenka pisze forum sie tak rozroslo ze jesli ktos jest tu od jakiego czasu i ma kilka ogrodow z ktorych wlqscicielami sie zzyl i do nich zaglada to wrecz niemozliwoscia jest zaczac zaagladac do nowych do kolejnych i jeszcze wniesc od siebie jakas mertoryczna wartosc tak z doskoku....
Osobnym tematem jest pokazywanie tego co ladne i nakrecanie sie.....
I pewnie chcialam napisac jeszcze duzo ale zapomnialam....ale ja osotatnio nie powinnam za duzo pisac wlasnych przemyslen
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:24, 01 paź 2016


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4092
Do góry
polinka napisał(a)

Ja sama mam z tym problem...robię zdjecia ogrodu, zgrywam na kompa i jak dojrzę na zdjęciach jakiś chwaścik, liść to co robię? Idę wyrwać chwasta i robię zdjęcia od nowa...

Skąd ja to znam .
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:16, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
eee_taam napisał(a)
czytam dywagacje ....trudno mi se do tego odnieść ..... jedyny problem jaki widzę to sezon ogródkowy kiedy posiadacze ogrodów zwyczajnie nie maja czasu na siedzenie w necie ....w zimie jesienia jest łatwiej znaleźć czas na internety

nikt do mnie do wątku nie przyszedł i nie zapytał czy moge pomóc i doradzic jak to? czy to? ma posadzić ....a w wielu nowych watkach widze ludzi deczko zagubionych mentalnie ...czesto leniwych ...bo nie chce im sie czytać i uczyć chcą mieć

początki sa trudne ...ale ja tez nic nie miałam w ogrodzie....spędziłam 2 sezony na czytaniu i oglądaniu forum...zadawaniu pytań w watkach gdzie cos mnie ciekawiło czy interesowało..... długo zeszło za czym zdecydowałam założyć watek.

w pierwszym sezonie po przeprowadzce chciałam mieć kazdy ogród ktory widziałam w necie ...kazdy bez wyjatku ...byle był ....a najwazniejszym i wytesknionym elementem był trawnik! wydaje mi sie ze wiekszość osób nie majacych pojecia o ogródkowaniu ma takie pragnienia.


PS. zauwazcie ze w sezonie nawet Danusia nie ogarnia forum ...w tematycznych i projektowych watkach ledwo ogarnia





Justyna, jesteś dobrym przykładem na to jak się zachować na początku
Wiele osób ( nie mówię, że wszyscy!!) przychodzi na forum, wstawi kilka zdjeć i liczy na gotowy projekt...
Fajnie podsumowała to jedna osoba z forum-Kiedyś trzeba było dużo się napracowac, nauczyć aby wejsć do tej "ogrodowiskowej rodziny". Dzisiaj dużo "nowych" idzie na łatwiznę nic nie dając od siebie a wymagając.
Oczywiście jest wiele dziewczyn w projektowaniu, które widać, ze sie uczą, słuchają, czytają i czerpią wiedzę garściami ale i u nich nie ma wielu doradzających...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:06, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
To może w wątku powinno się dopisywać adnotację: przyjmuję dobrze również krytykę

Wiecie, ja tu jestem z tych zielonych Ja jestem pozytywnie zaskoczona z kolei tym, że jest tu sporo ludzi, którzy zupełnie bezinteresownie pomagają innym. Jednak, żeby coś komuś doradzić, to trzeba kapkę przeczytać i czasu poświęcić, a czas to teraz towar deficytowy
Oczywiście to nie jest tak, że każdy wątek od razu jest "zaludniony", no ale z tym jak z życiem, przecież nie zaprzyjaźniamy się z wszystkimi, poza tym, żeby ktoś mnie odwiedzić, to trochę na wątku trzeba posiedzieć i się pointeresować, zajrzeć do kogoś, nie patrzeć tylko na swój kawałek. To jest dobre, bo się człowiek sporo uczy, już masę rzeczy zostało napisanych.


Asiu, myślę podobnie. Siedząc tylko na swoim wątku i oczekując, że wszyscy do Ciebie przybiegną, daleko nie zajdziemy z projektowaniem swojego ogrodu.
Fajnie, ze piszesz też o dobrych stronach
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:02, 01 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
MirellaB napisał(a)
Kilka razy na forum mi się dostało za wypowiedzenie własnego zdania. Jakoś mnie to nie znięchęciło,ale było mi przykro. Teraz się nie odzywam jak nie mam do napisania nic miłego, nie krytykuję, nie zachwycam się na siłę, nie doradzam.



Mirelka i to jest chyba apel do początkujących choć może nawet do wszystkich, którzy oczekują pomocy. I mi się kilka razy zdarzyło oberwać od właściciela wątku po tym jak coś zaproponowałam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies