Ja też swoje parę groszy dorzucę

Jeszcze jakieś dwa-trzy? lata temu ogarniałem forum - całe! Z góry do dołu

Swego czasu mocno udzielałem się w projektowaniu i nieraz miałem osobista prośbę o pomoc. Pewnego dnia przelała się czara goryczy

Siedziałem ze trzy godziny nad czyimś przedogródkiem i wkleiłem gotowca - nawet nie został on uwzględniony... Po prostu pojawiły się kolejne posty innych forumowiczów: może to, może to, a może to... Nawet już nie pamiętam jaki to był wątek i absolutnie nie mam już do nikogo żalu, ale pomyślałem sobie... Po co mi to? Po co mam siedzieć i marnować swój czas, jak ta pomoc i tak nic nie wnosi... No i stopniowo zaczynałem się wycofywać - teraz siedzę właściwie tylko w naszych ogrodach i latam po kominkach, jesli mam być szczery to chyba już tylko towarzysko


Jesli ktoś z początkujących to czyta niech nie poczuje się urażony, ale... trzeba wychillować



Samemu siąść i czytać forum - artykuły Danusi dotyczące projektowania i nie tylko, wątki tematyczne, śledzić inne wątki projektowe. Potem siąść nad kartką papieru, zdecydowac się co chce się mieć w ogrodzie i pytać o konkrety - i jak się wie do kogo trzeba wbijać to najlepiej na PW. Rozumiem pytanie typu która odmiana róż bedzie lepsza przy tym zestawie kolorów, czy te rośliny poradzą sobie na tym nasłonecznieniu, pięc drzew czy trzy, itp. - ale jak widzę zdjęcie pustego pola z pytaniem: co tam posadzić, to... udaję, że nie widzę - po prostu
Forum istnieje chyba ponad 6 lat, ja też tu prawie tyle jestem i wiecie co? Na początku nowych wpisów na całym forum dziennie było tyle, co dziś na pierwszej stronie tego działu pojawi się w godzinę

Wtedy każdy miał czas zajrzeć do każdego, powitać nowe osoby, zachęcić do prowadzenia wątku i dywagować na wszystkie tematy- teraz forum to monstrum

Jakbym chcial zajrzeć do osób, które chociażby znam osobiście to dnia by mi brakło

Ciągle podziwiam Danusię, że daje radę ogarniać wątki tematyczne na bieżąco - ja spasowałem