Przyczyn remontu piwnic było wiele
Ale naciski Krysi stały na czele.


O 12 tej w nocy szedłem na pewniaka
By wyszperać łopatę ze skrzynki przy stojaku
Ich brudem przejmować się nie należało
Bo jutro znowu się będzie używało .



Drobne narzędzia, nawozy, w skrzynkach leżały
Gdzie również panował bałagan niemały .



Z Irenką można było sobie podać łapki
Było tak , że w psiej budzie szukała grabki.
Pieski cichą nadzieję pewnie mają
Że razem w budzie z Pańcią zamieszkają.



Co ja teraz pocznę w planowanym nowym porządku
Trzeba się pewnie wszystkiego uczyć od początku.

]

Cyklameny ok

To jeszcze jeden znany już widoczek, teraz w zimowej odsłonie

Mój poranny ogród prezentował się dziś tak

Urszulla napisał(a)

Doczytałam....o rybach.....uwielbiam karpia, ale tylko w święta i czasem na Nowy Rok zamrażamy.......ale nie wszyscy go jedzą.....znam i takich którzy zwykłe filety z mintaja i makreli jedzą.
A dzisiaj pozdrawiam zimowo, ale skoro o rybach mowa to przesyłam fotkę z lata.... ze szkółki ogrodniczej i na dodatek spełniają marzenia....a czego trzeba więcej w grudniu

O to takie właśnie tutaj trzymają w ogródkach. A w takich bardziej parkowych załozeniach to takie na prawdę duże, karpiowate całkowicie. I jak takiego zjeść? To juz lepiej niech te zyczenia spełnia

Nadejszła zima !!! Raniutko zostaliśmy zaskoczeni przed spacerkiem z piesiunią.

Bonsai przygięty i zaraz idę strząsać śnieg aby go nie połamało.

Doczytałam....o rybach.....uwielbiam karpia, ale tylko w święta i czasem na Nowy Rok zamrażamy.......ale nie wszyscy go jedzą.....znam i takich którzy zwykłe filety z mintaja i makreli jedzą.
A dzisiaj pozdrawiam zimowo, ale skoro o rybach mowa to przesyłam fotkę z lata.... ze szkółki ogrodniczej i na dodatek spełniają marzenia....a czego trzeba więcej w grudniu

A tak świat wygląda dziś

hortensje w czapeczkach

Witam wszystkich w poniedziałek. Jak przewidywałam zasypało nas na biało Nie jest to jeszcze atak zimy, ale ogród przybrał nową barwę i jest mu w niej do twarzy.
Początek białej zimy zawsze jest fajny, zwłaszcza dla dzieci, ale ja też lubię pierwszy śnieg, potem bywa różnie.
Śnieg na tarasie namalował wzorki, wygląda to dość ciekawie.



Berberysy czekają na skrzydlatych gości.