monteverde napisał(a)

Bogdziu gratuluję 400 stronki, dzisiaj widziałam takiego samego dzięcioła na jabłoni, ale zanim zeszłam na ogród sąsiad go spłoszył włączając piłę, ale będę pilnowała

Dzieki za gratulacje a dzięcioł jak wie gdzie może się najeśc będzie wracał więc na pewno jeszcze go zobaczysz.

Kasiulka a Tobie seteczka stuknęła

noo, to moja Droga wszystkiego naj

krisec napisał(a)

Przyłączam się do gratulacji.

Dzieki Krzysiu, lilia piękna.Pozdrawiam.

aldonaz napisał(a)

Pozdrawiam Bożenko, oddałabym teraz wszystko za takie tiramisu.

Wsiadaj w cokolwiek i przyjedz jeszcze gołąbki dołożę.

Danusza podała już przepis na tiramisu ale na prosbę Marzenki podaję swój nie sprawdzając czy nie są jednakowe.

Składniki:
Serek mascarpone- taki jak na zdjęciu innego nie kupujcie bo ma zupełnie inny smak ....
zaparzona i ostudzona kawa może byc osłodzona (ja lubię kawę czekoladową)
biszkopty, sa specjalne do tiramisu włoskie ale ja zaczęłam robic tiramisu gdy ich jeszcze nie było w sklepach i przyzwyczaiłam się do smaku tiramisu ze zwykłymi okragłymi biszkoptami.
2 żółtka.
Pół szklanki cukru,
amaretto,
śmietanka 30% lub lepiej 36%.(3/4 szklanki)
Czekolada w proszku lub gorzka starta na tarce









Do miski dajemy dwa żółtka i pól szklanki cukru-miksujemy.
Dodajemy serek mascarpone i znów miksujemy az stanie sie pulchny.
W drugiej miseczce ubijamy śmietanę
Dodajemy ubita śmietanę do kremu z serka i delikatnie mieszamy łyżka- nie wolno mikserem.
Biszkopty moczymy w kawie i układamy w przygotowantm naczyniu. Potem łyżką polewamy jeszcze amaretto. Na to kładziemy 1/3 kremu i znów powtarzamy z biszkoptami i amaretto. Ja układam tak dwie warstwy biszkoptów, czasem trzy. Na wierzchu ma byc krem który posypujemy czekoladą. Trochę powinno postac w lodówce żeby się smaki zmacerowały.

A teraz już na temat, bardzo ładna sesja zdjęciowa, kolory jesieni piękne i te Twoje trzmielinki są cudaśne

Gardenarium napisał(a)

No i ja w kuli

A ja tak myślę, co by tu zjeść, a tu takie gołąbki, i ten sernik. Mój M dzisiaj piecze chleb razowy z ziarnami dyni i słonecznika, pierwszy raz, narzeka, że słabo rośnie.Pachnie chlebem, ale próbować będę na śniadanie. Teraz mam ochotę na sernik, Twój.
Na "400" zostawię Ci zamiast kwiatka, coś na świeżo z podróży. Mój mały przyjaciel wciąż sprawdzał, czy za nimi nadążam. Był szczęśliwy, biegał pierwszy, a potem jeszcze szybciej wracał za ociągającą się panią. Z tego szczęścia przebiegł więcej km niż my. Pozdrawiamy Bogdziu.

Bogdziu gratuluję 400 stronki, dzisiaj widziałam takiego samego dzięcioła na jabłoni, ale zanim zeszłam na ogród sąsiad go spłoszył włączając piłę, ale będę pilnowała

EPODLAS napisał(a)

Kasik, to już setka? gratulacje.

Już chyba dopiero, bo ten mój watek z braku czasu to jak żółw się wlecze

Bardzo dziękuję za cudniaste goździki

Bogdzia napisał(a)

Ja równiez gratuluje.

Bogdziu witam w moich skromnych progach i bardzo dziękuję za piękne tulipany

Przyłączam się do gratulacji.

Kasik, to już setka? gratulacje.

Pozdrawiam Bożenko, oddałabym teraz wszystko za takie tiramisu.

zbigniew_gazda napisał(a)

Bari też cierpliwie czeka co Panu z tego wyjdzie ha ha ha.







Yes , Yes , Yes !!! Są przepyszne , Haniu dzięki za przepis . Częstujcie się i to szybko bo z 3 blach połowy już nie ma !!!

Zbyszku pierożki ślicznie się prezentują po upieczeniu, na jutro mam już ciasto, ale w najbliższym czasie spróbuję tego przepisu

No i ja w kuli

Ogród jest wypełniony po brzegi, dobrze jest, ale potrzeba mu trochę uwagi, żeby dopracować różne szczegóły i cukiereczki, tam gdzie czegoś brakuje - trzeba dosadzić, a tam gdzie misz-masz - trzeba przegrupować i pozmieniać kolory.

Ja równiez gratuluje.