Ogrodnik wie, co mu dolega, ale w żadnym wypadku się nie przyzna, robi dalej, bo wie, że rosliny tego potrzebują. Robi, bo lubi.
Robi, bo wie, że inni czekają na jego doświadczenia
Do piwonii to chyba jeżówki nie pasują. Jeżówki do traw miskantów, rozchodnika okazałego, do lawendy pasują.
A piwonie? same do siebie chyba. Można je funkiami w jednolitej odmianie podsadzić.
Z tyłu mogą mieć tło z krzewów np biało obrzeżonych dereni, tak myślę...hmmm, pigwowców nie za bardzo lubię, bo one czerwowo kwitną, piwonie na różowo - gryzie się
Rzeczywiście tak jest - tylko mieczyki z jednego zakupu się zgadzają - tulipany się także zgadzały. Chyba zaryzykuję - o ile mi pozwoli pojechać do szkółki