Limelighta można odpowiednim cięciem wiosną zmusić do konkretnego kształtu, ja te swoje pod zielonym dachem wyprowadzałam chyba nieco do góry Dlatego są wyższe od muru.

Zakupy tylko trochę poprawiły humor, bo jak zaczęłam robić przymiarki, gdzie to posadzić, to zgłupiałam do reszty. Trzymałam się planu kupując cyprysik i thuje, liriope to był spontan.

Ustawiłam thuje na docelowym miejscu i nie jestem przekonana.





Brakuje tu jeszcze świerków i 3 Smaragdów. I co myślicie o otoczeniu śliwy - większe półkole z bordowych żurawek i małe z bukszpanu. Może być?

Już dawno nie oglądalam takiej ilości zdjęć z Twojego ogrodu jednym ciągiem, przepiękne masz Danusiu rośliny, przyznaję rację,że Limelight jest piękna, petunia z białą koroneczką również i od Grzesia też i miskanty i hosta, a jak ona się nazywa? bo to chyba nie August Moon, on nie ma łodyżek brązowych przy kwiatostanach i agawa, przepiękna i ostróżki z serii Pacyfic, też je mam, no i róże jak zawsze piękne u Ciebie, dzięki Danusiu za pokaz swojej jeszcze nie wyjełam agawy ,bo muszę kupić ziemię, bo zabrakło, mam 3 odrosty

Trachycarphus jest podobno odporna palma, ale ja bym nie zaryzykowała

Jak odwiedzimy cię kiedyś to będziemy ........kraść. Widziałaś u Jotki dołki po borówkach?

No widzicie? Jak się na ideały napatrzy to potem wszystkie myśli się ku nim kierują. Muszę nie wchodzić do Bukszpanowego i wymyśleć coś dla siebie.Wiecie, ze to było sprowokowane Lenką, która stożek proponowała, a nie moją chęcią odgapienia ogrodu, prawda?Nikogo nie uraziłam mam nadzieję
P.S. Danusiu jak chcesz to ja Ci pomogę go przekopac