Wyższe z reguły mają mniej kwiatów, Wyprowadzasż wyższy krzew, ciągniesz do góry, ucinasz końcówki i to co wypuści - kwitnie wyżej.
Niższy chcesz, tniesz niżej, cała łodyga tak wysoko nie wyrośnie od ziemi.

A widzisz, myślałam ze powtykam żurawkę obsidian do tawułki, ale pachysandra też mi pasuje no chyba że słońce ją tam spali
Czyli zostaje ta wersja. Mojemu "gospodarzowi" też się ona podoba, choć twierdzi, ze nie czuje tych kulek na pniu do końca. Po stożek to kiedyś Cię wyciągnę na wyprawę jeśli się dasz

Jeny jak się cieszęęęę poklepana po ramieniu

Chyba słóńce tam cały dzień nie pali, na zdj. widać cień i aby dobrą ziemię miała po całości, przekopać tę rabatę z próchnicą pod mniejsze roślinki, a nie dołki tylko. Pod duże w dołki zaprawić
Co to za trawa po prawej? Ostnica?

Ja już tam nadrzuciłam ze 20-30 dobrej ziemi i sporo próchnicy od Melona, tylko pod stożek trzeba będzie wydrzeć dziurę i odkwasić mocniej. Teraz za tym stożkiem co go nie ma rosną 3 miskanty, ale wydały wiśniowe kłosy, nie widzą mi się już w tym miejscu.Może rozplenica zamiast?
Kurka u nas też już pada, ledwo M zdążył zwieźć ziemię ze sklepu

Co Ty gadasz Madzia,jaki deszcz?U mnie słoneczko że hej...
A poważnie rzecz ujmując szykuje się widzę rewolucja?
Mam podobne odczucia co Ty jeśli chodzi o własny styl w ogrodzie-a może jego brak..hihihi.
W każdym razie zaufaj sobie i jak pojawisz się w ogrodniczym to może cię olśni i nowy pomysł wykiełkuje...U mnie tak jest ,bo często tego co chcę po prostu nie ma
Podoba mi się bardzo hortensjowy szpaler ...parę sztuk obok siebie da zjawiskowy efekt!!!

Madziu, pilnie śledzę Twoje pomysły na tę rabatę, ponieważ też mam do obsadzenia długą ścianę. Jest "pusta", bez okien, tylko drzwi do składziku. Ładnie to wymyśliłaś Mogę trochę ściągnąć

A deszczu współczuję, u mnie jest pięknie, ale musimy siedzieć w domu, córcia bierze antybiotyk

Pościagajmy od siebie, będzie piękniej wszędzie

Ja także opierałam się czasem na tym co znalazłam w sklepie, przywiozłam i potem zastanowiłam się gdzie to wsadzić. Kaczory kupiłam nie mając na nie pomysłu, potem wybudowałam w tarasie dziury-donice i rosną

Dokładnie Danusiu
Chyba większość tak ma ,że kupuje to co się spodoba a potem kombinuje gdzie nabytek posadzić.
Dlatego jest tyle pięknych,indywidualnych ogrodów

To ja tak mam teraz z liriope. Nie mogłam się im oprzeć w sklepie, tak do mnie machały, a teraz kombinuję, gdzie je posadzić