Aniu, o to dynie ładniutkie ale nie wyrosły, powinny mieć tam dobrze. U mnie dopiero kolorki się malują.

Basiu, moje mają po metrze i pełno pąków, ja co miesiąc sypię azofoskę za radą ASC i działa, ten nawóz co miałem nie dawał rady. W tamtym roku podlewałem biohumusem i też nie dawał rady to trzeba dopalacza.
Marto szybko byś się wycofała z tej pomocy, jak po dwu dniach nie zapięły by Ci się ulubione spodnie
Miałem ja ci klona rubrum z kanadyjskiej flagi ale lato z przed dwu lat wykończyło go ale będę jeszcze próbował.

Tak wyglądał klon rubrum ale to już historia, ale mam jeszcze piękniusiego strzępiasokorego.

A to japończyk shirasawy. Reszta klonów jeszcze grzeczna.

To 3 letnia tawuła mojego chowu

to kalinka maja.



Miskant cukrowy

surmia. Pozdrawiam. Piękna pogoda ale wieje niemiłosiernie.

Pierwsze jesienne obrazki

Nakosiliśmy u siebie maślaków - ponad 20 szt. Ale było radochy!

Joanka napisał(a)



Ależ mnie się podoba to połączenie kolorystyczne..... miodzio!

O tu coś jest I rozchodnik jak wyglądają jego kwiaty i tuli się z Bobo ,która ma tu zostać zamiast Limelight

Jesień i pole pustoszeje ...

Jak jesień i wrzesień to i wrzosy i wrzośce Ubiegłoroczne wrzosy mi zmarzły, więc w tym roku zmieniłam im miejsce i zrobiłam małe wrzosowisko pod świerkiem, zagospodarowałam pod nim połowę rabaty i od strony południowej posadziłam kilka wrzosów i wrzościów, dla podkreślenia kolorów posadziłam obok nich starca popielnika Zrobiłam dziś kilka fotek ale ostre słońce trochę przeszkadzało

Danusiu ja ciągle walczę z rabatami na froncie.
Problem polega na tym,że nie nazbierałam odpowiedniej ilości materiału,liczę na swoje sadzonki z tego co mam np.żurawek i dokupienie wiosną bo w moich okolicach ich nie ma teraz są jakieś,ale nie takie jak zaplanowałam.
Na każdej z tych rabat na pewno będzie hortensja bukietowa czy tam drzewiasta jak kto woli i tu się zastanawiam czy Limelight mogę teraz podebrać z bryłą i przenieść z rabaty nr 1 na rabatę nr 2 ??? Bardzo ryzykuję czy dam radę ? A to już duży krok na przód bo na jej miejsce wkładam Bobo,którą mam w donicy .Potem po bokach daję rozchodnika spe....))))))))nazwę mam ))))
Kolejny problem z przeniesieniem miskanta tego obok "stożka"cisowego na tle elewacji domu on ginie jest za delikatny i jasny więc chciałam go dać też na rabatę nr 2 bo tam jest zielona ściana z tuj i tu to sens ma jeśli miskant zaakceptuje nowe stanowisko
On ma być też po obu stronach mam dokupionego zdechlaczka w donicy czeka))))))))))))))
Żurawki są różowe pod kolor hortensji w późniejszej fazie i rozchodnika .
Na tyle zostawiam czosnki one są mniejsze niż gladiatory i mają drobniejszy liść myślę,że rozchodnik je schowa za nim zgniją i kosaćce lub liliowce tu się zastanawiam
Mam też na rabacie 1 oczywiście hosty i dwa bukszpany co się tworzą na kulki i tak "klasycznie chyba włożyłam nie wiem czy dobrze ???
Zdjęcie jest tylko jak tu jest teraz wszystko tytonie,begonie,żeniszki + doniczki z hortensjami wielki miskant ,któremu też muszę znaleźć docelowe miejsce to nie wiem czy coś zobaczysz Zaraz poszukam strony z tą rabatą nr 1 ,nr 2 to jest miejsce gdzie jest rh od Ciebie,a rabata 3 to ta z wyciętym "kołem" muszę je poprawić .
Glina jednak daje o sobie znać i muszę ją mieszać z piaskiem,obornikiem i skoszoną trawą ))))))
Kupiłam organiczny nawóz do warzyw i zamierzam to zmieszać w pustych polach oczekujących na nasadzenia...

Czyli reasumując .Nie ma materiału ,żeby na zicher wszystko obsadzić.Nie ma włożonego materiału na właściwe miejsca tego ,który posiadam.Nie wiem czy mogę te rośliny teraz przekładać i jak rozplanować "kulki"bukszpanowe",żeby więcej się z ich bryłami korzeniowymi nie mocować .
Dla mnie cis ,który ma być stożkiem i kule,konika czyli to co jest zimozielone też cisy gdzie z Dawida ma byś kulka i jakiegoś mi nieznanego z nazwy to dla takiego laika stanowi tak jakby główne wyjście co dalej ,jak dalej obsadzać .A skoro tylko konika i cis są posadzone na stałe bo nikt mnie nie zmusi do wysiłku jakim poczyniłam wkopując to wcześniej gołymi ,własnymi rękami to tylko te dwie rośliny są "niemobilne" Inne muszę dopiero zaplanować,ale nie koniecznie jestem pewna swoich pomysłów
Miałam rh dać na drugą stronę ,ale normalnie mi się nie chce bo podłoże jest do niego idealnie zrobione ,a teraz musiałabym się znowu w to bawić.Chyba z tego lenistwa dostanie szansę adopcji kolejną zimę jak się nie uda zmienię mu miejsce ,ale teraz go okryję .
Ciekawe czy będziesz miała cierpliwość tyle czytać Danusiu
Dodam,że na 1 -ce chciałabym barbulę bo ona ładnie wygląda z kwiatami hortensji Mnie się podoba ...
No i chciałabym,żeby za lub przed ,ale ładniej pewnie za obrzeżem żurawek byo miejsce np. na bratki ...
Idę poszukam zdjęcia,a sama muszę uwijać się z obiadem właściwie to powinien być prawie gotowy ;(

co Chodzi o świerki to coś w ten deseń bo szczerze moim skromnym zdaniem nie wydaje mi się, że dobrze by to wyglądało ?

Aktualizuję stan moich 'narożników' za domem

Narożnik lewy:
Doszły 3 berberysy harlequin na pniu, które zostały obsadzone wokół 4 kępkami turzyc prairie fire każdy. Przy hortensjach w samym rogu mam śliwę wiśniową Pissardi.
Kolejne nasadzenia na tej rabatce wiosną. Jakie? Tego jeszcze nie wiem



Narożnik prawy:
Doszły cisy hicksii. Chcę żeby (kiedyś hehe) zasłoniły mi szklarnię za płotem.
Poza tym w rogu rośnie miskant olbrzymi, a przed nim hortensja annabelle. Za tą hortensją przydałoby się nieduże drzewko. Śliwę wiśniową Pissardi mam w sąsiadującymi narożniku, więc tutaj może jakieś drzewko o limonkowych liściach? Klon w odmianach jaskrawych jest już za duży, poza tym Danusia nie poleca, bo 'śmieciuch'. Może znacie jakieś nieduże drzewko o jasnozielonych liściach? Taką limonkową wersję śliwy wiśniowej? A może jakiś iglaczek? Ideałem byłoby drzewo iglaste szczepione na wysokim pniu, ale takich cudów jeszcze nigdzie nie widziałam. Swoją drogą ciekawe dlaczego, ktoś wie?



Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie!

A teraz krótki spacerek po Toruniu, nie po starówce, ale i poza starówką są rzeczy warte oglądania
Park - zawsze piękny.

Liście już leży sporo.

Urocze stare domy przy ulicy Bydgoskiej.



Przy tej ulice rosną stare kasztany, wszystkie są zdrowe a były kiedyś zaatakowane przez szkodnika, który niszczył te piękne drzewa. Widocznie zostały uleczone i dalej cieszą i dają nam tyle tlenu.

Ja też witam po krótkiej przerwie. Byłam w Toruniu i na działce. Mamy jesień, jeszcze nie ma pełnej barwy jesiennych kolorów, ale już widać zmiany w przyrodzie. W Toruniu wybrałam się na spacer do parku i po uroczej ulicy Bydgoskiej. Oczywiście z aparatem - a to tylko cząstka mojego fotografowania.
Działka w połowie września już nie jest taka kolorowa, ale komponując rabaty, warto pomyśleć, żeby i jesienią było pięknie.
Ta rabata właśnie komponowana jest z myślą o jesieni. Będą tu zmiany, ale początek już jest. Trawy, rozchodniki, rudbekie to typowe jesienne kwiaty.

Te marcinki, są idealne, nie widać u nich mączniaka, kępa wygląda świeżo, aczkolwiek trochę za bardzo się rozrosła.

Marcinki i chryzantemy. Te chryzantemy u sąsiadów wymarzły, u mnie ocalały
.
Te marcinki, już nie są idealne, ale są niewysokie no i mają ładny kolor.

I jeszcze raz aksamitki, też jesienne kwiatki, właściwie kwitną do mrozów.

no to teraz miejsce wciaż "robocze" posadziłam większa warstwę - reszta na wiosnę.
to "tyły" zobaczcie jak zarosło --- tragiczny brak czasu na ogród (za sznurkiem to już sad )



magiczna plątanina --- również brak czasu na konstrukcję




już skazany przeze mnie no ale poczekam do wiosny. AAAA jakos go "ubrać na zimę czy niech sobie radzi?

Nadal pięknie kwitną:



dziś czytałam artykuł o dzielżanach i uświadomiłam sobie ze nie ma ich u mnie wcale! Muszę to zmienić

Moje jesienne klimaty !



AniuDS , Aniu Monteverde - dzięki na odwiedziny !
prawda jest taka że ostatnio nie chce mi się jakoś siedzieć przed komputerem... nie wiem sama dlaczego - może jak przyjdzie zima i nie będzie wyjścia to to się zmieni, teraz ciągle gdzieś latam, czegoś szukam, coś zmieniam w domu. Poza tym same wiecie ile czasu zajmuje załadowanie jednego zdjęcia! Pozdrawiam

Elfik napisał(a)

Ostatnie tchnienie lata ??????????????????

Ślicznie to tchnienie uchwyciłaś Elfiku pozdrawiam