bociek
18:52, 07 gru 2012

Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
No i co??? I Gucio!!! Mialam wczoraj jak bialy Ogrodowiczanin siasc wieczorkiem przy laptopiku i pobuszowac na forum. Ale.....
No wlasnie wracajac z pracy z niepokojem obserwowalam termometr, ktory wskazywal momentami -9,5... Co tu robic, trawki trzeba zabezpieczyc, wiec nawet sie nie rozebrawszy zbieralam snieg z podjazdu i obsypywalam rabaty. M patrzyl sie jak na wariatke, ale co tam. Nie po to chuchalam i dmuchalam, zeby jednej nocy wszystko poszloooooo
Zdazylam tylko wejsc do domu - dzwonek. Niezapowiedzenie gosci wpadli na Mikolajki
Z rozpacza patrzylam na laptopik stojacy w kaciku i chlipiacy "wracaj do mnie, czuje sie samotny, Ogrodowisko czeka" 
No i jak nie urok to przemarsz wojsk
No wlasnie wracajac z pracy z niepokojem obserwowalam termometr, ktory wskazywal momentami -9,5... Co tu robic, trawki trzeba zabezpieczyc, wiec nawet sie nie rozebrawszy zbieralam snieg z podjazdu i obsypywalam rabaty. M patrzyl sie jak na wariatke, ale co tam. Nie po to chuchalam i dmuchalam, zeby jednej nocy wszystko poszloooooo



No i jak nie urok to przemarsz wojsk

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe