Szybki spacer po ogrodzie i kilka ważnych decyzji i wskazówek, ile mogłam to wymyśliłam, podpowiedziałam, i widzę że Irenka napędzona do działania, wprowadza zmiany.
Ze szczerego serca dane i mam nadzieję trafne, a które podpowiedzi moje, opowie Irenka.
Witajcie u Irenki, znalazłam trochę czasu, żeby zdać relację z krótkiej ale wspaniałej wizyty. Nie sposób było pominąć Irenkę skoro byłam u mojej rodziny we Wrocławiu (dwie ciotki). Irenka "rzut beretem", więc szybki telefon i hop kilka kilometrów.
Radość niezmierna, że udało się połączyć przyjemne z pożytecznym.
Miłe przywitanie i gościna Trafiłam w końcu na Imieniny
to zawilec japoński, stanowisko powinno być półcieniste, o luźnej piaszczysto-gliniastej glebie, w okresie wegatacji stale umiarkowanie wilgotnej, zimą gleba nie może być zbyt mokra. Z uwagi na niepewną zimoodporność należy miejsce wysadzenia zawilców japońskich okrywać na zimę warstwą liści.
...a tu jeszcze za czasów gdy projektowałem sobie domki Wtedy jeszcze chciałem studiować architekturę i urbanistykę ale wybrałem jednak architekturę krajobrazu, bo w tym w pełni będę mógł się mam nadzieję realizować... to po prostu kocham
przypomina mi to Szklany Dom w New Canaan.
Wzorowałeś się może na tym projekcie?
Pamiętam,że kiedyś, kiedyś zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Kiedyś jak przeglądałem galerie właśnie z domami to mi się gdzieś ten dom przewinął ale nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia bym się nim inspirował...
Basiu, gwiazdki haftowane śliczne. Ja robiłam dawno temu z białych papierowych paseczków. Lubilłam wtedy choinkę z białymi gwiazdkami i anielskim włosem, tylko.
Haftowałam też, malowałam, szydełkiem wykonałam wiele sukienek, garsonek, sweterków, obrusów itd. Również wiele na drutach. Muszę poszperać w starociach, może też coś pokażę.
A do ludzi, którzy coś potrafią zrobić własnymi rączkami i główką mam szczególny sentyment. Pozdrawiam serdecznie.
Weroniko, pewnie takie gwiazdki wspominasz...
Do dziś je robię. Można je w łańcuch połączyć Pozdrawiam również
Haniu , gratuluje wnusi .Wszystkim žycze zdrowia , małej najwiecej . Juž jest dobrze , trzymaj sie cieplutko , pa ..
Hanuś, serdecznie dziękuję że wpadłaś do mnie, Dziewczyny jeszcze w szpitalu,ale....mała już rośnie,a jak synowej powiem,że zagranica jej życzenia przesyła, to wielkie oczy zrobi.....
Ja już w ogrodzie prawie skończyłam przed zimą,jeszcze tylko liście winorośli w szklarni otrząsnąć ,i je popalić
.Jutro akcja ,,burak"-Buraki już czekają .....tylko na moją robotę.....A potem.....znicze i wianki.......
I koniec sezonu ogrodowego.Ale podsumowanie będę robić po 15 listopada.
Pozdrowienia dla Jana.
Odwiedzającym mnie /nie będę już katować kalinami / w podzięce za wizytę jesienne kwiaty Actaea simplex.
Używam nazwy łacińskiej, bo nasza nie zachęca do jej uprawy.
Nie znam tej rośliny, ale czy rzeczywiście jej imponujące i pięknie kwitnące kłosy mają zapach pluskiew?
Kochani, chcę się podzielić z Wami moją radością
Pięć dni temu dołączyłam do szacownego grona babć Mam wnusię
Przedstawiam Wam moje "Maleńkie Wielkie Szczęście" które będzie nosić imiona Julia Maria