Coraz bardziej jesienne widoczki.

Tojadowi się coś pomerdało,teraz zaczyna (po białym już nie ma śladu)

przed domem


obiecana świecznica. Ma dwa metry jak nic


pod jabłonką


pachnąca świecznica

Sebek bez głowy

Czasu teraz mniej, bo nadrabiam zaległości z zabrzańskiego domu. Ogrodowisko rzadziej przez to odwiedzam. Ale mam jeszcze zdjęcia, które przywiozłam z tamtego domu w Pszczynie. Róże jeszcze pięknie kwitną

irena_milek napisał(a)

piesio..super, ale widzę, że A, ją szkoli, chyba turla się psina!

sunia wdzięcznie urządza przedstawienia ... pod warunkiem, ze ma humor a humor ma smarkula prawie zawsze ...

wczoraj natomiast miała dzień edukacyjny ... przy komodzie stała teczka skórzana z moimi materiałami z roku nauki francuskiego ... no i piesa bardzo dokładnie wgryzała się w arkana tego pieknego acz nie do opanowania języka ... musiało być trudno bo to co z teczusi zostało świadczy o wielkim poirytowaniu suni ... same materiały noszą slady kontaktu z pilną uczennicą ale do uratowania ...

no i ona ... w czasie pogawędki z panem o nieładnym traktowaniu podręczników ... no prawie podręcznik ta teczusia przecież ... ach gdzie sunia ma uszy ... ???

w końcu postanowiła udawać, że rzecz nie jej ... nadbnej Kiluni dotyczy



a 15 minut potem uznała, że po sprawie i wariowała z Nieletnią

W metalowe wiaderka wstawiliśmy brązowe turzyce

Heuchera 'Georgia Peach", jedna z moich ulubionych

asc napisał(a)

Bożesz..... ale cudo!!!

Jeśli tylko trafię u siebie - zakup murowany

Łopatki do kompostu i łopatka zwykła. Dobrych narzędzi warto używać. Maja też ma taką szufelkę


Puste donice, ale za chwilkę będzie pięknie



Gabrysia na pewno będzie zadowolona, jak jej mama

Witam WSZYSTKICH gorąco
Najpierw podziękuję wszystkim naraz i każdemu z osobna że zaglądaliście , strasznie to miłe..............
DZIĘKUJĘ !!!!!!

Wytłumacze się troszkę ;
wróciłam tydzień temu i niestety musiałam wziąść się w garść !
Córka spózniona do szkoły .a książek, ciuchów brak......
synek do przedszkola do gr. straszaków i nawet tenisówek nie miał - gumowe sandałki.
sterta "brudów" w walizkach i w koszu na bieliznę....
Zaczeły się zakupy, ogarnięcie domu, porządkowanie wszystkiego...lekarz i inne nie, nie wakacyjne już niestety obowiązki.
Zaliczyłam w międzyczasie święto dyni A jakże tego nie mogłam opuścić

Zabrałam się również za przetwory i tak powstało w sumie 60 słoików
ogórki w zalewie czosnkowej i chilli
suszone pomidorki
przecier na pomidorową i sos do spagetti
Tutaj po jednym egzemplarzu

Troszkę tego było...ale jakie aromaty...no i zima będzie smaczna
Dodatkowo mnóstwo urzędowych spraw i tak nim sie obejrzałam jest już 18 września.
Ogród jeszcze żyje ale chwasty panoszą się tu i tam..........

Ogarnę fotki i pokaże cudności
A jutro mój jesienny ogródek

Bardzo się za wami stęskniłam........

A jeszcze dodatkowo nie mam żadnych wątków w obserwowanych.......buuuuuuuuuuuuu
jak ja mam to teraz wszystko opanować - płakać mi się chce z tego powodu.
Ale obiecuję że dzisiaj posiedzę najwyżej pól nocy i odnajdę wszystkich

asc napisał(a)

Ta kupa kamienia jest pod moim wjazdem... tylko pod moim....... hmmm

Skandaliczny skandal!

irena_milek napisał(a)

To Ula normalne, że są ograniczenia, masz czas, nie spiesz się, lepiej wyjdzie; trawka juz bardzo znana na forum, turzyca szerokolistna variegata, rośnie w kępy, wysoka do 40 cm, ładna i bezproblemowa
oczywiście chętnie ci dam, co roku rozdaję, tyle tego u mnie się wysiewa i wyrasta; teraz jeszcze jest pęcherznica i pięciornik żółty
oto ona

Irenko czy to ta trawa, którą od Ciebie dostałam??? U mnie ma jakieś szersze liście?? Czy to tylko złudzenie na zdjęciu?

Papryczka była



Rozplenica "Sky Rocket" o biało obrzeżonych liściach