lepiej tylko dalabym żurawki jakby zakolami jedobarwnymi nie umiem robić takich wizualek spróbuję słownie )
patrząc z tej perspektywy jak to zdjęcie...
- najpierw kulki bukszpanowe z przodu rabaty - tak jak jest może być - chodzi o to, że sama musisz oceniać jakie rozmieszczenie będzie najlepiej widoczne od stołu ale i od wejścia
- potem obsadziłabym cały trójkąt z cisem citronnelką wychodząc połkolem rozszerzającym się zza cisa (jak to okno domu) w stronę brzegu rabaty (przy brzegu najszerzej
- dalej uzupełniłabym o kolejne bordowe zakole - rozchodzące się od okna z pelargonią coraz szerzej w stronę brzegu rabaty
chodzi o to by żurawki stworzyły dywan..
Wydaje mi się, że roslinę na pniu umieściłaś właściwie można ją podsadzić jakąś wzniesioną trawką, nie niziutką ale też nie bardzo wysoką....
Marto,Aniu,Bożenko,Kasiu...miło Was gościć wieczorową porą.
Ja jeszcze tylko ostatni spacer zaliczam z psem i przymiarka do spania.....
Na dobranoc .....kapelusze....których w koszach nie noszę,ale na kartę czasami włażą
Anulka ja na takie fotki czaiłam się od dawna, zauroczyły mnie robione przez Weronikę z lazurowego... ale nigdy też nie miałam dość czasu, bo w tygodniu najlepsze świetlane chwile człowiek spędza w pracy...;(
Dziś pogoda była tak piękna, że wybraliśmy się na dłuższy spacer z psem po naszym lesie Dawno tyle nie chodziłam, więc tymbardziej była to dla mnie wielka przyjemność Przy okazji udało nam się znaleźć kilka grzybków.
Pokażę Wam zatem trochę moich zakątków Oto jesienna relacja
świetna fotka Aniu !
bardzo mi się podoba ! też "czaję" się na fotki mgieł i kolorów jesieni, ale w tygodniu brak czasu, a weekendy ostatnio też jakieś pracowite
Danusiu, a czy od takich roślin okrywowych bukszpan nie "łysieje" od spodu? Spotkałam się z takimi przypadkami, że jak rosły dwie rośliny obok siebie i w jednej z nich zrobiła się dziura w miejscu gdzie przylegała ta druga roślinka.