To była fajna niedziela. Na działkę wybraliśmy się z synem wstępując na chwilę do sklepu p. Justyny, tak tylko nacieszyć oczy. Zapewne wszystkie mamy kochane dzieci, ale dzisiaj muszę pochwalić syna. Kupił mi piękny okaz Rhododendrona o pięknej nazwie Roseum Elegans. Biegałam z nim po działce nie wiedząc gdzie posadzić to cudo. Z Waszych wpisów pamiętałam, że lubią cień. Postanowiłam więc, że może pod jabłonką. Dokupiłam worek odpowiednie ziemi i posadziłam
Proszę nie patrzeć na ten ugór, kiedyś zapewne uda mi się coś z tym zrobić.
Drugą roślinkę kupiłam sama a jest nią wiciokrzew. Jeszcze jej nie posadziłam, bo właściwie nie wiedziałam gdzie. Były jedynie przymiarki.
Parę godzin minęło biegusiem, udało nam się jedynie popalić śmieci i już trzeba było wracać do domu