W przyszłym roku jak się uda, to pozbawię ją czubkow, żeby się rozkrzewiła i postawię ją przy drabince, zżeby pięknie się prezentowała, bo na innych roślinach ginie jek uroda, chociaż z kwitnieniem nieźle sobie radzi
U mnie się nie sprawdziła...ale zawsze podziwiam Twoją....
W przyszłym roku jak się uda, to pozbawię ją czubkow, żeby się rozkrzewiła i postawię ją przy drabince, zżeby pięknie się prezentowała, bo na innych roślinach ginie jek uroda, chociaż z kwitnieniem nieźle sobie radzi
Dziękuję Aniu-asc
Aniu - monteverde .... ja ciągle mam nadzieję , że one u mnie jednak przetrwają ... szczególnie podobają mi się te o intensywnym kolorze czerwieni choć nazwy nie pamiętam a było tylko kilka sztuk więc posadziłam do donic .....Na zimę , donice przewiozę do szkoły .... dzieci o nie zadbają a na wiosnę z powrotem do ogrodu o ile mi oddadzą buziolek
Staram się nie kupować roślin o wątpliwej mrozoodporności.
Ale czasami bywam niekonsekwentna . Niedawno kupiłam prusznik blady Marie Simon
Ciekawe czy przetrwa do wiosny.
To pokażę taki rzut z mojego okna w salonie na ogród w dzisiejszy słoneczny piękny dzień
przecudowny widok, chyba lubisz patrzeć przez okno, bo kto by nie lubił, widząc coś takiego
ta szałwia na pierwszym planie jest śliczna, oby i u mnie tak się rozrosła
Uwielbiamy patrzeć przez okno na nasz ogród do tego stopnia, że jesteśmy gotowi wymienić dwuskrzydłowe okna ze szprosami na jedną taflę witryny, żeby nic nam nie zaburzało tego widoku
Anitko, widok śliczny wymieniajcie okna. Mi czasem u mnie ściany przeszkadzają.
Kuruj się kochana, dużo dużo zdrówka Ci przesyłam i pozytywnej energii
'Celebration'
Odmiana podobna do prezentowanej wyżej 'Mayla", o pięknych intensywnie różowych kwiatach. Płatków korony nieco mniej niż u 'Mayla' .
Głębokość sadzenia 50 - 80(90) cm - w trakcie testów wymagań uprawnych.
A tak wygląda wszystko od strony bramy. Myślę, że wiśnie na pniu będą pasowały, zgubi się ta przestrzeń. W sumie dopiero na zdjęciach widać, że tu czegoś brakuje, bo wcześniej tego nie widziała. A może ogrodowisko mi otworzyło oczy.
Gorzej z tym pasem pod domem, kompletnie nie mam na niego pomysłu. Posadzone tam są cebule; krokusy, tulipany, hiacynty. Na wiosnę bardzo lubię to miejsce, ale już później to już nie mogę patrzeć. Rosną tam zazwyczaj aksamitki, nieraz petunie. Pas ten ma 50 cm szerokości i długi jest na 10 m.
Bardzo proszę o jakąś podpowiedź, może u kogoś widzieliście fajne nasadzenia w takim pasie. Jak coś zobaczę to mam od razu jakiś punkt zaczepienia i wtedy łatwiej mi już coś pokombinować.