fajna ta poranna sesja, tzn. ładna, bo czy dla roślin fajnie to nie wiem

Dziewczynki dziękuję za pochwały moich maluszków też nie mogę się doczekać ich na moim kółeczku Jestem cała szczęśliwa, bo kupuję " Katalog róż" mam wielkie oczekiwania co do niego. Już się nie mogę doczekać. Dziś cały dzień robiłam sesję plenerową z donicami. Zeszło do wieczora. Ależ było zimno i ciemno. Ale przynajmniej się udało Fajnie wyszło A jutro od 10 dalszy ciąg Nie podziałam więc u siebie nic a nic. Ale za to wpadły mi dziś do głowy pomysły na dwie rabatki, które ciągle mi nie pasowały

beta napisał(a)

fajna ta poranna sesja, tzn. ładna, bo czy dla roślin fajnie to nie wiem

Beta nic im się nie stało

MilenaP napisał(a)

c.d.

pięknie wyglądają ze szronem na liściach, jak polukrowane

A twoje różane przedszkole cudowne, będziesz miała różany raj w przyszłym roku

kasik778 napisał(a)



Milenko - no niestety już prawie zimowo się zrobiło, ale widoczki były przednie. Twoje rózyczki pięknie się ukorzeniły. A u mnie ze złamanej końcówki hortensji ogrodowej , którą wsadziłam do wody korzonki maciupkie wychodzą. Co z taką malizną zrobić? W domu trzymać czy w widnym garażu? Jak często podlewać?

Przedszkolaczki urocze, pięknie ukorzenione .
Trzymam kciuki za wszystkie .
Zdjęcia cudne, klimatyczne, ale aż mi się zimno zrobiło .

A ja jestem ciekawa nowych pomysłów na rabatki, co też ci tam wpadło do głowy

czekam też na relację, co to za pomysły

gusiarz napisał(a)

Milenko - no niestety już prawie zimowo się zrobiło, ale widoczki były przednie. Twoje rózyczki pięknie się ukorzeniły. A u mnie ze złamanej końcówki hortensji ogrodowej , którą wsadziłam do wody korzonki maciupkie wychodzą. Co z taką malizną zrobić? W domu trzymać czy w widnym garażu? Jak często podlewać?

Aga trzymaj ją w wodzie, aż jej korzenie będą w miarę przyzwoite a potem wsadź ją do doniczki i trzymaj całą zimę w widnym i chłodnym miejscu. Podlewaj ją co jakiś czas, a na wiosnę przesadź do gruntu. Możesz też ją trzymać w doniczce przez całą zimę w domu. Nie będzie ryzyka, że Ci gdzieś tam padnie. Ja moją trzymałam w domu od stycznia bo mi w piwnicy padała. Do wiosny bardzo dużo urosła