Bożenko, a ja w tym roku nie narzekam na brak deszczu. Padał sobie w porę, dzięki temu trawnik mam wyjątkowo ładny... Dziś w nocy też troszkę padało...
Sebciu – Ty Gapciu , a o instrukcję hodowli prosiłeś... W tym roku zostawiłam jedną, dwie usunęłam, bo „goście przyszli”...
Aniu – oczywiście! Werbena! Mam ją w kępkach w kilku miejscach, ale nie potrafię ładnie sfocić, wszędzie siatka w tle!
Marzenko, rozśmieszyłaś mnie! Ja jej nie ułożyłam do zdjęcia – ja ją już tak zastałam! To już druga, którą „zdjęłam” z rabaty martwą. Do tych dziurek wszędzie sypię granulki, może inne umierają pod ziemią?
Bogda, no zażyłaś mnie... Przejrzałam swoje katalogi i stwierdzam, że większość zdjęć jest do kitu. Będę się teraz więcej starać.
Na wiosnę nie wygląda to ciekawie, dużo pustego, zdobią najbardziej floksiki...
Ale potem wyłażą trawy, bodziszki, żurawki, liliowce, dosadzam jednoroczne... I migiem wszystko zarasta.
Epodlas, Rozplenice mam 3. Dwie posadziłem w półcieniu a jedną na słońcu, ta na słońcu jest drugie tyle większa. Miskanta na pewno zidentyfikujesz. Trawy wszystkie się przyjęły i ładnie rozrosły teraz też kwitną. Eliza , witaj na moim wątku, Tak u mnie jeszcze lato choć co raz więcej akcentów jesiennych. Trochę wstawiałem fotek jesiennych, chyba na 48 stronie i na początku. Najładniej jest w październiku no i jeszcze nie wiadomo jaka będzie pogoda, musi być ciepło i sucho.
Evelina, fajnie żeś zdecydowała się na Ambrowca, jeszcze Cię ponęcę cobyś się nie rozmyśliła.
Nie napisałem że lubi mokro i zobacz na datę ostatniego zdjęcia.
Marta, dopiero zaczęłaś nowy wątek, a już 200 stron. Poczytałam o lubelskim bardzie, o którym wspominałaś. Ciekawy człowiek i świetny pieśniarz. Pozdrawiam
A to moje miniaturowe cynie z ubiegłego roku. Zebrałam nasiona, ale nie wzeszły
Aldonaz tak długo nie przyznawałaś się,że je miałaś ...
Piękne i zauważyłam białe...
Nie masz przypadkiem nasion?
Dziękuję to miła niespodzianka
Marcin zostawił ładne wiersze,piosenki i nas tutaj rodzinę i przyjaciół .Odszedł spełniony mimo 36 lat.Albo inaczej zdążył zrobić wszystko co zaplanował przed podróżą w inny wymiar i to jest pocieszające w całej tragedii ...