Madżenka, wiesz.. ja bym tam Tobie drzwi nie zamknęła ale skoro taka potrzeba, niech będzie
Magnolie już rosną u mnie jakiś czas, to pierwsze drzewka, które uroczyście wkopaliśmy z nadzieją na piękne kwiaty... Spiszę ich nazwy, to podam Jedna to Norman Gould
"Magnolia 'Norman Gould' jest krzewem rosnącym do około 3-4 m wysokości i szerokości. Kwiaty ukazują się wiosna i są duże, barwy kremowo-białej. Kwitnie dość długo. Liście są duże i ciemnozielone"
źródło: http://www.e-ogrodek.pl/katalog_drzew/drzewo/2286,magnolia-norman-gould
A druga nie pamiętam... ale drzewiasta ma być.
A teraz fotka, żeby nie było, że nie ogrodowiskowo....
Buk mercedes i lawenda. Kępy trawy pójdą precz, bo nie pasują... W tyle jest rododendreon o przepięknych bordowych kwiatach.. .No i rządek tuji z narożnika
Anabelki różnie mi zakwitły - w zależności od stanowiska. Najpiękniejsze mają największe śnieżnobiałe kule:
i ogrodowa pięknie przezimowana - bez okrycia Nie radziłabym jednak się tym sugerować bo na tej samej rabacie dwóm największym wymarzły prawie wszystkie pączki - i bądź tu człowieku mądry!'