Pyknęłam rano kilka zdjęć, chodź światło ostre i ciężko coś wybrać , wszystko dość dużo urosło, zwłaszcza żurawki, hosty, trawy, na bukszpanach też widać przyrosty, no i oczywiście hortensje które u mnie dopiero zaczynają kwitnienie
A tutaj przyrosty bukszpanów
i trawy którymi jestem zauroczona
a citronelle ? chyba bardzo dobrze się czuje
Ja również jestem pod ogromnym wrażeniem... Pięknie
Irenko - podobno najlepiej jak miód (łyżeczkę) zalejesz wodą i zostawisz na noc. Do rana się rozpuści, bez dodatkowego mieszania... wtedy trochę soku z cytryny, mieszamy i pijemy
Tereso - M. się śmieje że kupiłam sobie ławkę do patrzenia... cóż czasem siedzimy, ale głównie na nią patrzę
Widok z okna -podczas pracy - mam taki (ławka po prawej pod garażem):
Zamek został wybudowany na przełomie XV i XVI w. przez rodzinę Włodków. Zamek, w którym znajdowały się pomieszczenia mieszkalne i obronne zjamował ok. 500 m kw. Od strony zachodniej znajdowało się przedzamcze o pow. 800 m kw. Zamek został opuszczony w XVII w.
Aniu-Asc, na razie wklejam przez Tinypic. Tej Mozilli, o ktorej mówicie ty i Tereska, wcale nie znam. Teraz te moje zdjęcia jak zdjęcia, tylko w rogu nie ma logo OGRODOWISKO, ale to akurat jakoś przeżyję.
Bogdziu, Teresko, ja naprawdę przywiozłam trzy worki gliny. Na mój piasek jest to skarb najcenniejszy. Dodam do każdej róży trochę gliny i będzie trzymać wodę. Bo u mnie strasznie sucho jest i deszcz wsiąka jak przez sito, a pod drzewami nawet po deszczu jest sucho. I na tym właśnie polega magia gliny
Nie pamiętam już teraz dokładnie, kiedy młode wyfrunęły z gniazda.
Wydaje mi się, że to było w pierwszej połowie lipca.
Na łąkach zrobił się straszny tłok, bo młode dołączyły do starych.
Same już szukały pożywienia.