Chciałam wejść i zapytać czy mogę jeszcze spokojnie sadzić berberysy a tutaj jakaś Inna Osóbka na avaratku..no i co ...i to Danusia! no rewelacja.. doskonały avatarek, w zielonym Ci bardzo do twarzy
Serdeczne gratulacje, napracowaliście się sporo a ten dyplom jest namiastką tego na co sobie zasłużyliście, wyglądacie naprawdę zjawiskowo, fajnie mieszkać wśród tak fajnej społeczności z tradycjami. Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję że jesteście.
Gratulacje Danusiu. Dyplom jak najbardziej Wam sie należy. Podziwiam Was, że potraficie się tak świetnie bawić. W sobotę nawet opowiadałam o Was mojemu mężowi. Stwierdziliśmy, że to prawdziwe szczęście móc pracować razem i jeszcze czerpać z tego przyjemność.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Jesienne sadzenie - mam trochę uraz - najwięcej strat mamy przy sadzeniu właśnie jesiennym. Każdy termin jest dobry, ale najważniejsza w tym jest wielkość bryły korzeniowej, czyli jakość kopania. Bryły muszą być w balotach z juty i dość spore.
sadzić w ziemię odkwaszoną (nie kwaśną) na małym wzniesieniu, nie przysypywać bryły za głeboko, musi być na pozomie gruntu, albo lekko wyżej no i wyściółkowaćx przed zimą.
Preferuję sadzenie kopanych - jednak wiosną. Pewniejsze. Wszystko zależy jaka zima będzie.
Sadzimy zależy co chcesz uzyskać - co 1,20 -1,50 m jeśli szpaler i w dowolnej odległości jeśli grupa drzew.
