Nie mam czasu na ogród. U Was trochę podglądam, czytam ale nie piszę.
U siebie nie robię nic, zdjęć też nie, no może kilka, przypadkowych.
Ogród jest teraz piękny, a ja zupełnie z niego nie korzystam.
Kilka cyków zrobionych w trakcie oprowadzania gości
Fantastyczny jest sezon na róże, pięknie i obficie kwitną, zdziwiłam się że mają stosunkowo mało mszyc ( raz opryskiwałam naturalnie). Za to na jabłoni miałam w zeszłym sezonie nalot czarnych mszyc, dużo biedronek nad nimi pracowało, więc rozumiem Twoje zaniepokojenie czereśnią. Staram się przy inwazji robić naturalne opryski często na ile pogoda pozwala.
Ostatnio tylko pomarańczowe róże oglądam odpisałam sobie nazwy Twoich. W jakiej kolejności zachwycasz się: chipendale, celebration, westerland, Belwedere ? Wszystkie mi się podobają ale nie wiem gdzie miałabym je posadzić musiałabym przesadzić 2 pnące gdzie indziej. To taki luźny temat do opisu jak znajdziesz czas, bez pośpiechu.
Zazdroszczę że możesz trzymać różę w donicy, u mnie mrówki nie pozwalają stawiać nawet pustych podstawek, od razu budują mrowiska. Inwazja mrówek z mszycami ma też powiązanie. Ale tłumaczę sobie że czyszczą ogród
Tego Aurea też mam. Mam go już chyba 5 rok, raczej jest większy niż 1,5marmtra, ale swojego będę cięła. Napewno jest bardzo ładny, ma jesne listki, ciemne łodygi, jak kwitnie to ładnie pachnie
Ru mamgo na zdjęciach. Tu ten żółty krzew. Tu zbliżenie
Tu jak kwitnie.
Ale ładne te orliki Taki delikatny kolor, bardzo ładne Haniu, miło się tu zagląda, uwielbiam Twoje rymowanki i inne rady i porady też Gratulacje dla wnuka
Bodziszki fajne, coraz bardziej lubię te byliny. Mam 15 odmian, możesz śledzić u mnie. Ale musiałabyś cofnąć się bo pierwsze są korzeniaste i żałobne.
Bodziszek wspaniały jest super akcentem na każdej rabacie. Pierwszą sadzonkę od Sylwi trzymałam 3 czy 4 lata, potem podzieliłam na wiele. Teraz pół ogrodu nimi obsadziłam i dalej dzielę, ale nie co rok.
Ten kantabryjski fajnie rokuje na zadarnianie przypomina mojego korzeniastego.
limonkowe powycinane listki na ciemnym tle - bajka!
Paproć podświetlona słońcem i lasek - bajka!
fioletowe iryski z żółcieniami
Malarskie!! I jeszcze co najmniej 5, ale już nie będę taka i nie będę powielać
Ja nie działam wg planu z nasadzeniami, też nie mogłabym, natomiast, potem jak posadzę zapisuję na kartce, żeby wiedzieć.
Iwonko, upewniam się, te na fotkach powyżej to dreamland??? Bo tego właśnie dzieliłam.
Wcześniej był w cieniu i pięknie kwitł , teraz ma stanowisko słoneczne, da radę??
Ula to już trwa ze 40 lat głównie to były ptaki ze względu na ornitologiczne środowisko łabędzie, orły bieliki, bociany, myszołowy, czaple i już nie pamiętam ile i jaka drobnica Część udaje się uratować, a część nie. Część trafiała do specjalistycznych ośrodków.
Mirko kotki moje, ale ogrodowe, miałam 5 pozostało 3, poprzedniczka żyła lat 10-11 już nie pamiętam dokładnie. W sytuacjach ekstremalnych śpią w domu, a tak mają legowiska i budę.
Dzięki Haniu, właśnie tak robię, podlewam fusami z kawy (nie słodzę), w tym roku zebrałam po raz pierwszy miseczkę borówek, a krzaczki niskich jagód nadal dojrzewają. Najgorzej, że mam w tylu miejscach karczownika drania...
Mam 5 bodziszków i lubię
Bodziszek kantabryjski od Ewy
Bodziszek wspaniały:
Bodziszek krwisty, nie wygląda zbyt okazale, ale jak na małą gałązke, którą dostałam - całkiem niźle rokuje u koleżanki tworzy super okrągłe poduszeczki, więc będę oczekiwać
Bodziszek Rozanne od Joli, 2 kępki ładnie się rozrosły i będą nadal
Bodziszek Southcombe Double, maleńkie dwie roślinki przetrwały zimę, deszcze, zawieruchy i mają się ku życiu i pierwszy mały kwiatek, ale wiążę z nim nadzieję
Lubię też to zestawienie- penstemony z trawą Variegatus
A poza tym nie mam innych pomysłów na nie. A penstemonów mam już kilka kęp, myślę czy dać razem z prosem na tyłach liliowcowej, bo posadziłam rozchodniki ciemne, ale coś są marne na mokradłach. Zamiana rozchodników na pentemony???