Mój 4 arowy azyl...
22:06, 17 lip 2012
Dziś co chwilę pada, mimo to udało mi się trochę chwastów wyrwać i pościnać przekwitłe kwiatostany.
Na mojej działce żółto od rudbekii, bo tak mi się rozsiała. Jak się pogoda poprawi powalczę z nią, oj powalczę!
A to chaberek NN, inny niż pozostałe. Dostałam go od sąsiadki i po raz pierwszy mi zakwitł
Na mojej działce żółto od rudbekii, bo tak mi się rozsiała. Jak się pogoda poprawi powalczę z nią, oj powalczę!
A to chaberek NN, inny niż pozostałe. Dostałam go od sąsiadki i po raz pierwszy mi zakwitł
