Ja bym nic nie dosadzała wygląda uroczo.Jeśli bardzo denerwuje cię ten środek to może jakaś biżuteria ogrodowa

Aniu ręce precz od jałowca jest super. Dumaj tylko , co od niego odsunąć albo usunąć aby był bardziej samotny. Marzenka ma rację . Na gołych pędach robią się odrosty. Upatrz sobie kilka i nie usuwaj ich a za 2-3 lata zrobią się z nich gałązki i zapełnią środek.

Rano jałwoeic.... po południu hortensja... prezent spotkaniowy od Finki Wanilia F. ... ładna hortensja wymagała ładnego miejsca....... Po długim namyśle postanowiłam posadzić naprzeci okna w salonie.. i na mojej ulubionej rabacie wrzosikowej...... Co prawda jeszcze nie skońcozna , bo muszę kupic wrzoście (po namyśle bedą wrzosce... wrzosy równocześnie kwitną i robiłyby konkurencję...) i posypać korą. Pomijam milczeniem fakt, że młotek gumowy mi sięrozleciał i nie miałam czym skończyć obwódki....
Takie miejsce dostałą, a M nawet nie porotestował, że znów zabieram kawałek trawnika...
Fotki kiepskie, bo było już ciemnawo do robienia zdjeć....
Z jednego końca

Na wprost

I z drugiego końca

I polecę wrzosikowo.... zaczynają kwitnąć....

w słusznej sprawie trawnik uszczyknięty więc bez protestów się obyło ... Ania zerknij do mnie ...

Tu pstrokazcizna.. czyli posadziłam wszystko co przesadzałam z innych miejsc.... a że się pomieszały...to jest jak jest..

Konstancja30 napisał(a)

w słusznej sprawie trawnik uszczyknięty więc bez protestów się obyło ... Ania zerknij do mnie ...

Zerkłam.. ale jaka to trawa to nie wiem.... nie pamiętam.. kostrzewa raczej A rabatka piękna....

A to dla Izy jej ulubiona alejka

I trochę wieczornych widoków..

I inne hortensje... widok dzisiejszy... ooo.. .zapomniałąm jeszcze jedna jest w ukryciu.. muszę ja przesadzić.... o ogrodowych nie rozmawiamy... bo niby też hortensje.. ale oporne..