Dyskutujcie Dziewczyny, zawsze się człowiek czegoś ciekawego dowie
Wszystkim (i sobie też) życzę miliona na koncie i możliwości powiększania aerałów I spłaty kredytu w CHF... wrr... jeszcze 26 lat...
Z dyskusji się wyłączyłam bo pracowałam trochę w ogródku Wycięłam całą fasolę stąd:
Posadziłam 2 niedawno kupione róże angielskie. 3cia czeka przy ławeczce, bo pięknie kwitnie i pachnie Jak przekwitnie dosadzę do pozostałych
Mam miejsce na 3 róże. Posadziłąm pomiędzy stare i nowe róże kocimiętkę - całkiem łądne sadzonki mi się własnoręcznie udało wyhodować z nasion Może jeszcze w tym roku zakwitną?
W każdym razie w przyszłym roku - jeśli róże znowu nie wymarzną - różanka powinna wyglądać ok
Princesse de Monaco-Grace Kelly dziś naliczyłam 16 kwiatów ,kwitnie nieprzerwanie nadal ma pąki.Sztywne ciemnozielone grube liście dość duze,super zdrowe.Polecam.
cudnie cudowna ... i bardzo proszę jej sesję machnąć ... przodem ... z peespektywy i z bliska ... pewnie już było co to za trawa ale ja jak zwykle ... niedoinformowana ... na oko żółtodzioba ... eee ... nie nie wysuwam się ... poproszę o łagodny wymiar wyśmiania ... i gotowe rozwiązanie ...
Może być cukrowy,bo nie mam.Dla Ciebie mam zaznaczone zielone i fioletowe mieczyki,gdybyś jeszcze coś wypatrzył to pisz.Mam do oporu tej trawy,która jest na fotce koło rozchodnika,nie wiem jak się nazywa
Dziękuję Aniu! jest lepiej niż w poprzednim roku, co? )
co do zdjęć - wczorajsze robił mój M, dzisiejsze zdjęcia moje i do tego robione komórką więc takie sobie), mój M. robi profesjonalnie, ja nie mam takich umiejętności i sprzęt mam torebkowy )) bardziej dokumentuję
zdjęcie mojego M. dla Ciebie
Ropuszka została wygłaskana i nie chciała wcale odejśc
Przez kogo była głaskana?
Mój Kajtuś chciał się z taką mała zaprzyjaźnić. Ona udawała posąg i zastygła w bezruchu, Kajtek drapał koło niej, żeby ją obudzić. Potem delikatnie ją przewrócił i polizał. Pluł pianą w dużych ilościach. A gdy jeszcze polizał , całą mordkę miał w pianie, jakby przygotowany do golenia. Szalał i wycierał się o trawę. Patrz taka małą żabka, a jakie ma mechanizmy obronne. Może Kajtek pojął co znaczy, gdy pani mówi "nie ruszaj".
Zauważyłam, że lubi obserwować ptaki i inne mini zwierzątka, i nie dręczy ich jak kot.
Dzisiaj ociupinkę chłodniej! Popracowałam z M.- ale bez szału.
Chłopaki mają za sobą, już 300km. Są na Kujawach
Juniora boli kolano a Średniego plecy Ale walczą dalej!
Witaj Marto, zdjęcie kapitalne (kiedy Ty obskoczyłaś te wszystkie stoły, żeby zebrać te goździki do kupy ?
Ja nawet nie zdążyłam powąchać
Bardzo się cieszę, że w tym wielkim tłumie była okazja, aby się poznać (i przystojnego męża
Lublin blisko - będę zagladać
Pozdrawiam serdecznie
04 sierpnia 2012 roku miałam zaszczyt uczestniczyć w niesamowitym zgromadzeniu pozytywnie zakręconych ogrodników na ziemi podkarpackiej w malowniczym miejscu zwanym " Ogrodem mimo woli"
Dzień był cudny,udany i pełen wrażeń.Dziękuję Aniu,twoim bliskim i wszystkim,którzy zadbali o każdy szczegół tego wydarzenia
Witaj Jolu, pewnie z niektórymi stratami na działce będziesz musiała się pogodzić, Joluś zdrowie najważniejsze, będziesz silniejsza, to poszalejesz, a ogród szybko się odpłaci Pozdrawiam cieplutko
Już się z tym chyba pogodziłam ...
Nie mam zdjęć działkowych, bo dzisiaj był dzień kontroli lekarskiej, ale pokażę jak moje "miastowe" wnuki spedzają część wakacji Będą mieli co wspominać
Właściwie nie lubię różowego, ale w ogrodzie zaczął mi się podobać
Dziwaczki, sama nazwa wskazuje, że nieco dziwne, bo prawie przez cały dzień ich nie widać, a popołudniem pokazują swoje kwiatki i tak przez całą noc do rana. Komu to w nocy chcą się podobać...?
Okolice mojej działki pokazywałam nie raz, gdzie by się nie ruszył jest pięknie.
Tą łączkę po prostu uwielbiam, zdjęcia nie oddają całkowicie jej uroku. Jest tam pięknie o każdej porze roku.
Cień i światło, królują na tej łączce.
A takimi kwiatkami pokryta jest łąka z drugiej strony niż na pokazywanych zdjęciach.
W ten weekend trzeba koniecznie oglądać spadające gwiazdy, ponoć najlepszy okres w roku, no i koniecznie przy każdej gwieździe mówić jakieś życzenie, na pewno się spełni.
czyli JAK Aniu????, bo mi fotki nie wchodzą.....buuuuu!
Ale miałam przeczucie, przed chwilą byłam u ciebie
Wszystkie fotki wgrywam do komputera przez pikasa, i z pikasa eksportuję do folderu odpowiednio je pomniejszając. Wgrywając fotki na forum klikam polecenie przeglądaj i wyszukuję folder z eksportem pikasa, otwieram, zaznaczam fotkę, wgrywam i wysyłam i mam powodzenia
Witajcie, chyba czas się w końcu odezwać. Na początek pokażę jaki zameczek widzieliśmy podróżując z Monte nocą.
Teraz pokaże fotki z wypadu do arboretum w bolestraszycach, mieliśmy fart bo akurat zakwitł lotos.
Ania dbała żebyśmy się nie nudzili. pojechaliśmy na wycieczkę trzema samochodami.
Ogród ładny ale trochę zaniedbany.
Marto, pogoda dała mi w kość, naprawdę wystarczył mi kontakt wzrokowy.
Agnieszko dzięki że wpadłaś i szkoda że nie było Cię z nami.