Celina napisał(a)

Witaj Aniu

Wczoraj wracając z przedstawienia dla dzieci na zamkowym dziedzińcu postanowiłyśmy z młodszą córcią odwiedzić szczecińską różankę. Oczywiście dwa razy złapała nas ulewa ...ku uciesze córci bo schroniłysmy się w lodziarni a za drugim zdążyłyśmy dać nogę do samochodu. Niemniej jednak wypad był udany, córcia zadowolona, mama też Bardzo lubię Rózankę. To takie pozytywne miejsce. Jest plac zabaw dla dzieci, latem odbywają się koncerty na świeżym powietrzu dla starszych, przedstawienia i warszaty plastyczne dla dzieci a do tego wszystko w otoczeniu zieleni i pachnących róż

Kwitną mieczyki - różne kolory

I na koniec trawa-nik, który wprawia nas w kompleksy. Po prostu idealny

Witam )) z wrazenia nie wiem co napisac)podgladam was ponad 9 miesiecy , to jak ciaza i nadszedl czas na rozwiazanie)))mieszkam w norwegii , od 3 lat mamy swoj dom i kawalek ziemi a moze kamienia))staram sie zrobic z tego ogrod ale ciagle cos zmieniam , szczegolnie od czasu kiedy odnalazlam ogrodowisko) szkoda ze tak pozno ale lepiej pozno jak wcale Danusiu zakochalam sie w Twoim ogrodzie, jak wiele osob zapewnedziewczyny i chlopaki macie super ogrody skacze wieczorami i ogladam watki i w glowie mam milion pomyslow , a pozniej patrze na swoje wypociny i rece opadaja ile jeszcze przedemna , ale dam rade , pozdrawiam was wszystkich , skalniaczek ,

wejscie na gore,
,
i z gory

i z dolu

cd.

lewa strona ...


z szerszej perspektywy prawa strona ...

Zastanawiam się jak urządzić dwie solidnie długie skarpy wzdłuż granicy działki. Chciałaby, by były po prostu zielone Nie wiem czy kora nie spłynie z takiego spadku? w połowie wysokości może ułoże granitowe kamienie. Mam też kilkanaście sadzonek jałowca green carpet, irge płożącą i może bluszcz. Nie chciałabym zrobić misz - maszu. Co mi radzicie?



na te kilkunastometrową skarpę dałam jednak tzw "szmatę" i zrobiłam odwodnienie ponad nią, może nie spłynie po ulewie

Zastanawiam się jak rozstawić rosliny...

majkel0326 napisał(a)

Rącznik piekny.
uwaga na nasiona- trujące!

c.d

goniak napisał(a)

Hortensja Anabelle wtuliła swoje olbrzymie kwiaty w hostę Kiwi Full Monty i chyba dobrze im razem

Eeeeehhhh te hosty Ale jeżówka też nie brzydka

jotka napisał(a)

Właśnie: sielsko, pięknie

Jolu, były też tam takie klimaty

Mój domek widok z przodu taras i schody do wymiany we wrześniu a potem ogród dookoła tyż do zmian,bo jak nazwa wskazuje mam powoli dość ,ale powoli!!!!!!

Cześć Martuś, pewnie nie zaglądałaś na mój wątek, ale może chciałabyś poznać dotychczasowe losy funkii dla której wymyśliłaś imię na spotkaniu u Ewy-Pszczelarni (to chyba jesteś matką chrzestną). Hosta Izago, ma się dobrze.Jest samoistną mutacją zielonej hosty znalezioną w czasie podróży na to spotkanie. Nie wiem czy pamiętasz, bo wrażeń było mnóstwo, wieczór z puszczaniem wianków
Początkowo zasychał jej brzeg liścia (zostawiłam tylko jeden)


Ale po jakimś czasie wypuściła nowe kły


które zaczęły rosnąć

i wygląda na to utrzymują paski czyli jest szansa na nową odmianę






Dzięki za nazwę, uchwaliłyśmy z Małgosią, że zostaje Izago

Pierwsze skojarzenie - pięciolinia z rozsypanymi nutkami

Moda,moda, traw przybywa i dobrze, bo są piękne.
Ośrodek "Nad Borkiem" w woj. Lubuskim, powiat Krosno Odrzańskie, gmina Gubin. Usytuowany nad jeziorem Borek, 1 km od wsi Kosarzyn . Teren ośrodka widać świeżo obsadzony i zagospodarowany. Czysto i miło.Nasadzenia to głównie: trawy, lawendy, hortensje krzewiaste (czy też drzewiaste). Są też tawuły , powojniki, i kosodrzewiny. Tak jak lubi Danusia: kilka gatunków , wg mnie fajnie skomponowanych. Wszystko dopiero rośnie, ale już bardzo mi się podoba:

monteverde napisał(a)

o to fajnie wyglądała jak jezioro takie ujęcie

Aniu specjalnie wybraliśmy się na sesję zdjęciową zachodu słońca nad Wisłą, od nas to ok. 12 km.

Bzyczek wącha moje róże




Dojrzewają jabłuszka i malinki




Przyleciała też pani ciekawska




.....A poza tym nic na działkach się nie dzieje,....

Kwitną dzwonki