mam taki rozchodnik Ewelinko a limka śliczniutka

Aniu, ale u siebie czy przywiezione teraz do Ol, bo gałązka tych od ciebie z Ol jest trochę inna (jedna ma już korzonki i w tym tyg wyląduje w ziemi), to zdjęcie jest słabe i nie widać dobrze koloru, ale ten lepszy aparat naal nie działa i robię tym różowym od Kini.

Ewelinka231281 napisał(a)

Aniu, ale u siebie czy przywiezione teraz do Ol, bo gałązka tych od ciebie z Ol jest trochę inna (jedna ma już korzonki i w tym tyg wyląduje w ziemi), to zdjęcie jest słabe i nie widać dobrze koloru, ale ten lepszy aparat naal nie działa i robię tym różowym od Kini.

nie tutaj 2 rosną pod magnolia Ann

Witaj Ewelino.
Wczoraj Ty u mnie a dzisiaj ja u Ciebie .
Przesyłam Ci szpaczka, który drugi rok z kolei zagnieździł się u nas pod dachem, mimo drucików. Wprawdzie nie wiem czy to ten sam szpak, ale i tak to miłe, bo wybierał wszelkie robale.



Pozdrowienia dla Twojej małej "bandy". Pa

Ewelinko to te rozchodniki tu z M., pozdrawiam zapewne szykujesz się do szkoły?

Witaj Ewelino.
Wreszcie znalazłam czas na rewizytę. Po urlopie nie mogę nadrobić zaległości.
Wpadam i widzę pracowitą dziewczynę i myślącą podobnie jak ja. My z mężem urządzamy ogród wbrew wszelkim zasadom. Chociaż jest jedna zasada - bezwzględnie ma się on nam podobać. I ty również rób swój ogród. Podziwiam u wszystkich ogrodowiczów znajomość roślin. Ja zupełnie nie mam do tego głowy. Kupuję rośliny jak sroczka - podoba się to biorę. No i potem mam niezły bałagan w ogrodzie i pełno "przechodnich" roślin. "Przechodnie", bo ciągle je przesadzam.
Podrawiam i obiecuję zaglądać.

Jestem, ale w biegu
Gusiarz, witam i dziękuję za zdjęcie szpaka, u mnie przed zrobieniem elewacji też ptaki próbowały wchodzić pod styropian, ale M im nie dawał i czymś zatykał dziury, bo robiły za duże dziury.
Zuza, nie wszystkie rośliny mam opisane, cześć kupowana gdzieś na bazarkach jako na przykład żurawka/hosta w odmianach, ale te co teraz kupuję staram się zapisywać, bo jak sama widzisz lubię dużo różnych odmian
Aniu, śliczny ten rozchodnik i masz rację - powoli szykuję się do szkoły, ale mam jeszcze trochę ziemi do rozwiezienia, bo powiedziałam sobie, że do września skończę i tak targam te taczki, a że pogoda śliczna to i na dworze większość dnia siedzimy.
Pozdrawiam i spróbuje trochę nadrobić

Witam!
Łapię oddech po rozwożeniu ziemi, myślę, ze jak wrócę po jutrzejszym egzaminie poprawkowym to dam radę rozwieść resztę, tylko Karolek musi dać mi szansę
Rozchodnik od Moniki

Jedna z moich ulubionych Hosta White Feather

Śliczna hosta i rozchodnik, czyżbyś wogóle nie miała ślimaków Ewelinko?