Kartony w ziemi





Nowy krzew róży

Otóż angielscy ogrodnicy robią to tak.

Wykopują starą róże, wymieniają podłoże ile tylko się da. Stawiają w tym miejscu mocny karton, sypią nową ziemię i dzięki temu patogeny nie przedostają się do nowo posadzonej róży.

Prawda, że genialne???

Zobaczcie jak to się robi


Ogrodnik wiezie kompost dla róż





Przygotowanie stanowiska i dobieranie kartonów

Ostatnio jak byliśmy w Anglii, podpatrzyliśmy sposób angielskich ogrodników na sadzenie róż po różach, nawet jeśli poprzedniczki były chore na groźne choroby, że po nich nie powinno się nawet parę lat sadzić róż.

Pszczółko.... większość rośłin jest bezimienna, bo jak sadziłąm to mi latało jak się nazywa..byle było i było ładne... i zawsze sie pytałam czy szybko rośnie........ teraz już pytam się czy to przez przypadek szybko nie rośnie.....bo ja takich roślin już nie chę.... i tym sposobem awansowałam na dojrzalszego ogrodnika
I w związku z tym zawsze opowadam dowcip z zycia wzięty..czym różni się początkujący ogrodnik od dojrzałego ogrodnika???
Dojrzały nie che rośliin szybko rosnących..a początkujący pierwsze pytanie czy szybko rośnie...


Ten powojnik z foto... nazwa nieznana...

Trochę kupiłam powojników w tym roku..i trudno mówić jakie będą...

Z nazw które znam i rosna bezproblemowo to ...: Alba Luxurians, First Lady, Multi Blue (śliczny), Willy. O reszcie napiszę za rok....
Natomiast do bylin i całej reszty nie ma wytłumaczenia racjonalnego, oświeceniowego ani innego.... kupowałam bez składu i ładu..... cześto nie wiedząc co z tego wyrośnie..... Pan powiedział, że bedzie łądne ..to ja "zapakować". Dużo bylin jak pokazało swoją urodę to poleciałam dokupywac więcej..... i po takiej nauczce wiem , że byliny wyglądaja ładnie, jak są w grupie. Mogą być rózne kolory..ale grupa musi być...
Swój wsiowy ogródek przemebluję za rok.... co prawda mam dużo grupami..... ale nie w takim sąsiedztwie i zła kolejność pod względem wielkości.....
Ogólnie staram sie by było minimum 3 sadzonki......a optymalnie by było ładnie w grupie to 7...... bodziszki Max Frei.. posadziłam w liczbie co najmniej 12??? w jednym kolorze..to samo z nachyłkami.... nowa rabata z tojeściąkropkowaną, pysznogłówką, tojeściaoreszelinowatą i astrami..... to liczba duża.... nie napisze jaka bo z przekopanych swoich sadzonek.... ale taka kępa ma urok.. gdybym posadziła po 1 szt. to ani efektu, ani niczego...
Takie wysunęłam wnioski..teraz muszę to wprowadzić w zycie..ale to za rok....
Bo taka grupa....to kupa...nic nie ruszy.... (mam nadzieję, że się nie powtarzam z fotkami) ..z przodu są astry...na jesień.... a z tyłu tojeść orszelinowata.....


A ostnicy dokupię więcej..kupiłam znajomym.. i przezimowała bez problemu...... a foto z mojego ogrodu..... mi się podoba....

bialofiolet napisał(a)

Lawenda po przesadzaniu ...wymieszłam odmiany... i jest biało-fiolet ...

prawdziwa uczta dla moich oczu

Zdjęcie kiepski bo w cieniu...ale jak spojrzałam to od razu pomyślałam o Tobie...i cyk-pstryk.....

wanda7 napisał(a)

Dziękuję kochani, że mimo mojej nieobecności pamiętacie o mnie. Dziękuję serdecznie za wasze życzenia i wszystkie miłe słowa. Bardzo mi się zrobiło przyjemnie, gdy zobaczyłam te posty

Wando, a mnie się zrobiło przyjemnie jak zobaczyłam kolory w Twoim ogrodzie? Nie żałuj nam zdjęć.
Jakaś panorama liliowców?

mira napisał(a)

pięknnnnnnnnnnnnnnnnie
a ta różowa lilia cudo takiego koloru nie wiedziałam
zrób raz jeszcze te lilie jeże te kremowe nie

Specjalnie dla Ciebie odkopałąm jaka to jest..nazywa się Lilia L.O (Lilium longiflorum x oriental) ‘Dolcetto’. Dorasta na minimum 1.3m.... moja posadzona w tym roku, wiec malutka... ale kwiaty ogromne i seledynowe gardziołko..... i seledynowe smugi od tyłu na płątkach..... pachnie delikatnie frezjami....

Lawenda po przesadzaniu ...wymieszłam odmiany... i jest biało-fiolet ...

prawdziwa uczta dla moich oczu

Nawiązując do róż oto niektóre z moich

asc napisał(a)

A to wiadomości z placu budowy....... czyli kolejny odcinek z kamiennego kręgu......

litości a to co to jest ? coś przegapiłam ?

A to wiadomości z placu budowy....... czyli kolejny odcinek z kamiennego kręgu......

Te ustrojstwo to nowa lokalizacja basenu..... przenisiona z miejsca w któym teraz jest basen.... i to jest powó dal któego rozpieprzyłąm sobie ogród..bo mi zasłaniał skalniak.... a ja ja już coś zmieniam..to zmiany lecą jak klocki domino......
Na obwódce stoją podpory basenu..... i obwódka pozwala na koszenie trawy wokół niego.... i trzyma piasek w ryzach..... Teraz jeszcze folia, styropian, piasek.. i można rozstawiać SPA.... a najważniejsze zrobić trawnik......

Katala w kwiatach...


Liliowce, co Marzenka ich nie chce..bo nie zółte



Lawenda po przesadzaniu ...wymieszłam odmiany... i jest biało-fiolet ...


Ten powojnik kwitnie najdłużej ze wszystkich...

I trochę inych obrazków....
Nachyłkowo.....


Złocienie i dzwoneczki...

Schematy - gotowce, wystarczy dobrać rośliny w tych kolorach liści albo kwiatów

Ten zestaw kolorów mnie nie drażni...... a też różowy... te lilie są w miejscu nie prezentowanym wiec pokazuję...

Witam odwiedzajacych...chociaż ja malutko odwiedzam Was...byśie jednak o mnie nie zpomnieli..to musze coś popisać obrazkowo
Dziś jedziemy z serii jaka jestem malutka....
Wzięłam się trochę za porządki..i w końcu postanowiłam.... wyrzucić moją jukę..szkoda, bo staruszka ma już ponad 20 lat.... (20 lat jest u mnie)....ale nigdzie mi sie nie miesći..jako, że pomieszczenia są dla nie jza niskie, to wygięła się jak chiński paragraf.... Ledwo ją wydarałam z chałupy....


A to ja na tle moich lilii i juki karolińskeij (dla odmiany)


Te lilie mniejsze, ale liliowce już wyższe ode mnie....




A to moja Anbelka... jak rozwiniepąki..to też mnie chyba przeskoczy..... chociaż nie tak łątwo jej bezei, bo główki ciężkie zwisną do ziemi....
Mała sadzonka posadzona... w 2009 lub 2010

abiko napisał(a)



.

no ładnie, ładnie..
Przekopanie to pikuś, ale sama pakowałaś tą korę do samochodu?

chociaż kora nie waży tyle co ziemia, tutaj tu już w ogóle chyliłabym czoła

Własnymi ręcoma ..... ja mam dużo siły kora jest leciutka , gorzej z workami 80 l ziemi .... przy tym się nasapię

Anuli robiliśmy tak samo zasilanie ze studni.
Pompa może być zalewana wodą kiedy poziom wody się podniesie.

Wydajność pompy 80 l/min. ciśnienie 3 atmosfery.

1 największa sekcja ma 63 litry na min.



Kosztowała 1750 zł. Może pracować zanurzona w wodzie jak i na wierzchu.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/745-moj-maly-raj-na-ziemi?page=387

400 stronek już zapisane
i bal wyprawiasz dzisiaj z szampanem.
Truskawek przynieś dla nas z działeczki,
a my dla Ciebie mamy kwiateczki.
Gratulacje Jolu.

Dzięki wszystkim za odwiedziny a teraz kilka moich bratków własnoręcznie wysianych odmiana Rococco, na następny rok będą piękniejsze