Danusiu, wróciliśmy dopiero wieczorkiem, nie było nas!
poza tym moje dziecko "raczy" budzić mnie w "środku nocy" o 7.oo - nie zważając czy to weekend....;/
Na tej rabacie posadź coś na pniu (iglak, trzmielina). Powinno to być zimozielone, a dopiero pod nim trzeba nasadzić niższych roślin. Ogranicz się do kilku (3-5 gatunków).
Polecam żurawki o kolorowych liściach, trzmieliny, hosty, iglaki: cyprysiki groszkowe Filifera Aurea Nana i karłowe choiny kanadyjskie (Tsuga canadensis "Jeddeloh")
Basiu goździki brodate są śliczne, kiedyś dawno temu miałam taki pasek, w czerwcu wysiewałam do gruntu, w nastepnym roku kwitły zabójczo. Mimo, że są różowe, ale nie odmawiam sobie przyjemności kupienia choćby bukiecika, pięknie pachną i przypominają mi o moim pierwszym ogrodzie z trawnikiem cietym kuchennym nożem na kolankach i ogórkami w gruncie
Danusiu, ja też kiedyś je posiałam i sporą część działki mi zawojowały. Cżęść usunęłam, reszta sama o siebie dba. Co roku gdzieś się pojawiają i cieszą mnie swoimi zabawnymi kolorkami
Z uprawy warzyw zrezygnowałam dwa lata temu, żałuję, że nie wcześniej.
możemy podać sobie ręce zrobiłam tak samo i gożdiki brodate też się rozsiewają same
Sporo jest takich roślin, których trzeba pilnować. Wszędobylski /z nasion/ jest dzwonek karpacki, żagwin, orlik, rudbekia i wiele innych.
Gdybyż tak róże się mnożyć chciały))
Basiu goździki brodate są śliczne, kiedyś dawno temu miałam taki pasek, w czerwcu wysiewałam do gruntu, w nastepnym roku kwitły zabójczo. Mimo, że są różowe, ale nie odmawiam sobie przyjemności kupienia choćby bukiecika, pięknie pachną i przypominają mi o moim pierwszym ogrodzie z trawnikiem cietym kuchennym nożem na kolankach i ogórkami w gruncie
Danusiu, ja też kiedyś je posiałam i sporą część działki mi zawojowały. Cżęść usunęłam, reszta sama o siebie dba. Co roku gdzieś się pojawiają i cieszą mnie swoimi zabawnymi kolorkami
Z uprawy warzyw zrezygnowałam dwa lata temu, żałuję, że nie wcześniej.
możemy podać sobie ręce zrobiłam tak samo i gożdiki brodate też się rozsiewają same
Basiu goździki brodate są śliczne, kiedyś dawno temu miałam taki pasek, w czerwcu wysiewałam do gruntu, w nastepnym roku kwitły zabójczo. Mimo, że są różowe, ale nie odmawiam sobie przyjemności kupienia choćby bukiecika, pięknie pachną i przypominają mi o moim pierwszym ogrodzie z trawnikiem cietym kuchennym nożem na kolankach i ogórkami w gruncie
Danusiu, ja też kiedyś je posiałam i sporą część działki mi zawojowały. Cżęść usunęłam, reszta sama o siebie dba. Co roku gdzieś się pojawiają i cieszą mnie swoimi zabawnymi kolorkami
Z uprawy warzyw zrezygnowałam dwa lata temu, żałuję, że nie wcześniej.
Basiu goździki brodate są śliczne, kiedyś dawno temu miałam taki pasek, w czerwcu wysiewałam do gruntu, w nastepnym roku kwitły zabójczo. Mimo, że są różowe, ale nie odmawiam sobie przyjemności kupienia choćby bukiecika, pięknie pachną i przypominają mi o moim pierwszym ogrodzie z trawnikiem cietym kuchennym nożem na kolankach i ogórkami w gruncie
Piękny ogród u Grzesia. Wszystko przemyślane. Na wątku Grzesia prosiłem o szersze plany rabatek różanych. A tutaj wszystko jest pokazane. Dziękuję i proszę o jeszcze.
Kiedys nocowaliśmy w hotelu pod granicą. Wieczorkiem poszliśmy w miasto i także podpatrzyłam różne niebanalne pomysły ogrodowe. Niemcy trzymają ład w przedogródkach i nie tylko. Cenię ich za to