Pszczelarnia
22:22, 25 lip 2012
A było tak.
Jak już Danusia się do mnie dodzwoniła, to powiedziała: "Maja będzie w Wojsławicach i chce podjechać do Ciebie". Ja na to: "ale ja jeszcze nie skończyłam kancików!"
A miałam już część kancików za sobą:
Jak już Danusia się do mnie dodzwoniła, to powiedziała: "Maja będzie w Wojsławicach i chce podjechać do Ciebie". Ja na to: "ale ja jeszcze nie skończyłam kancików!"
A miałam już część kancików za sobą: