Witam!
Proszę o radę.
Mam dwie lilie "TINA". Chciałbym je przezimowac w piwnicy (minimum 15 st zimą).
Mam źródło światła 3 x 10Watt- ledy kolorowe około 200lm (do wyboru kolory: czerwony 625nm, niebieski 465nm, ultrafiolet 395nm oraz kolor biały zimny 900lm. I tutaj zapytanie- jaka najlepiej proporcja 2 x niebieski plus 1x czerwony? czy lepiej 3x biały zimny?
Ja mam ich sporo , na działce.Ale one w sobie coś maja,że nigdy dość.zawsze jakieś dokupuję.
Azjatki dobrze wszystko znoszą i drzewiastych mam sporo.
Ale inne też..Ale te inne nie wszystkiego zimie są. A azjatki i drzewiaste tak, i po mały widzę dzieci dają
To je bardziej lubię i tych dokupię więcej
To azjatki
]
Ewuś, witaj!!wiem, wiem dorosłe dzieci, swoje życie, swoje pomysły,,swoje drogi, swoje błędy.Ale wiesz, dzieci zawsze pozostają swoimi dziećmi.Zawsze człowiek będzie przeżywał, odczuwał, chciał chronić,ale nie zawsze się da, wiem wiem.., oj tak to już jest z nami rodzicami
To fakt z angielskim sobie dobrze da radę, wyszlifuje, podszkoli.Zwłaszcza ,że pracuje z sami Anglikami
Lilii mam sporo,W zimowe wieczory może pokaże wszystkie.Ale jak znam siebie, to jeszcze na wiosnę dokupię, do nowego ogrodu.Bo na jesieni tylko kilka kupiłam, posadziłam.A tak je lubię
Ej Aguś,Tak, tak.Jestem z 22 grudnia.( dni a liczy mi sie cały rok.Tobie też.
Rocznik pewnie dużo masz mniejszy niz ja
to obie jesteśmy koziorożcami, świetne znaki prawda??
Hej, Aniu Dorosłe dzieci mają swoje pomysły na życie. Wiem coś o tym. Nie zawsze się z tymi pomysłami zgadzamy, ale dzieci muszą pójść swoją drogą, nawet gdy mają się na tym sparzyć. Na błędach człowiek najlepiej się uczy.
Rodzicom trudno zrozumieć, że dziecko nie idzie na studia, tylko wybiera inną drogę. Jak widać Twoją córka dobrze sobie radzi, a ten rok może dużo wnieść w jej życie. Będzie biegle mówić po angielsku, usamodzielni się. Zobaczysz - same korzyści
Bo opuchlaki wygryzają charakterystyczne ślady, a poza tym jak zobaczyłam te ślady na liściach to podkładałam deseczki i się łapały pod nie, zbierałam je też po zmroku z latarką Ale trzeba się nieźle napatrzeć zanim się znajdzie delikwenta. Pod koniec lata codziennie zbierałam ok 10 szt z róż, pierwiosnków, runianki, żurawek, i jeszcze na pigwowcu siedziały. Były też na malinach , pęcherznicy, hortensjach. A zaczęło się u mnie zeszłego lata, wygryzały na potęgę liście pierwiosnków, wtedy zaczęłam walkę z deseczkami. W tym roku dalszy ciąg walki, dołożyłam jeszcze ręczne zbieranie, opryski, przekopywanie ziemi i wybieranie larw. Nie stosowałam tylko nicieni, drogo to wychodzi, ale skuteczność tylko wtedy jak po aplikacji utrzymujesz ciągle wilgotną glebę.
Może na wiosnę zastosuję nicienie, nie wiem jeszcze , myślę
Spalinowy odkurzacz jest ciężki jak licho.. szczególnie jak kilka godzin się nim pomacha to ręce odpadają A w uszach aż dudni od hałasu. Dlatego ja też dla eMa nie zabraniam odkurzania i się do tego nie pcham jak nie muszę
Lilie zawsze sadzę jesienią.. chyba, że coś do łapek się przyklei wiosną
Róże w zeszłym roku tak kopczykowałam i w tym roku pięknie mi kwitły obornik oczywiście przekompostowany, pokopczykowałam tylko róże które już nie kwitną może faktycznie mogłam z tym jeszcze poczekać do mrozów w przyszłym rokubedę mądrzejsza latarenke oczywiście odnowię kupiłam już białą farbę.
Lilie musisz teraz posadzić wszystkie, inaczej Ci zaczną kiełkować i nic z tego nie będzie. Musiałabyś je przetrzymać w lodówce przez zimę...
Teraz nie powinnaś nawozić róż, mam nadzieję, że ten obornik masz przekompostowany?
Róże muszą przechodzić w stan spoczynku, nie możesz im dawać impulsu do wytwarzania nowego, bo zmarzną. Jak się poważnie ochłodzi i przez kolejnych parę nocy będzie tak z -5 wtedy zaczynasz je dopiero kopczykować ziemią kompostową albo ogrodową. Na razie jeszcze za ciepło.
Tak, róże warte są uwagi Alchymist faktycznie u mnie czadu daje. Ciekawa jestem jaki będzie w przyszłym roku, dość drastycznie był przycięty po kwitnieniu.
Zgapiaj ile chcesz. Nie ma problemu.
Nigdy lilie nie zmieniały mi koloru...to na prawdę dziwne co piszesz...nie słyszałam jeszcze o takiej przypadłości lilii.
Latarenka stylowa, będziesz odnawiać ?
Miałaś pracowity piątek Z sadzeniem tulipanów do donic się nie śpiesz a lilie możesz spokojnie do gruntu Zima ma przyjść późno podobno więc się ukorzenią Możesz też posadzić je na wiosnę ale później zakwitną
Liściaste żywopłoty też mi się podobają ale to częste cięcie mnie przeraża, zostaję przy zimozielonych szmaragdach
Róże kwitnące o tej porze roku niekoniecznie spod foli Popatrz na liście Jak zmieniają kolor to stały na zewnątrz