Witaj, Miro! Czytam o warzywniku - zrobiłaś już plan grządek? Ja jeszcze nie. Będzie tradycyjnie: właściwe sąsiedztwo, płodozmian..?

Też nie mogłabym się jednoznacznie zdecydować:buk czy grab. Buk jest bardziej kapryśny, jeśli chodzi o poziom wód gruntowych- nie lubi ich wahania.

Tak dla buka trzeba dobrego stanowiska, buk łapie mszyce no ale jest ładniejszy chyba taki reprezentacyjny tak mi się wydaje, tak mają kapryśniki wszelkie.
Poczekać trzeba będzie kilka lat ale to inwestycja na lata - tak sobie wymyśliłam.

ja mogę takie zdjęcia o każdej porze i w każdej ilości super, że zakładasz warzywnik, oj czuję, że będzie się działo to jest mój ideał - sad, jagodnik, warzywnik, ogród z kwiatami skrzynie drewniane super pomysł, przekonuję Mojego ale na razie bez efektu (nie ma czasu), może chociaż się zgodzi na zielnik na próbę? ja też zdecydowałam się na żywopołot z róży pomarszczonej w jednym kolorze (różowy)- chciałabym żeby miał jedną wysokość, może w innym posadzę w białym ale to dopiero kiedyś. Nie widziałam na Allegro takich wiązek ale to druga sprawa, że nie zwróciłam na to uwagi, idę to nadrobić.

Miro, dziękuję za odwiedziny. Odpisałam u siebie i namiary wysłałam na priv.
Ja też chciałabym w tym roku mieć skrzynie, ponieważ moje płotki wilkinowe już się rozłożyły. Mój M. obiecał, że mi zrobi takie skrzynie. Zobaczymy czy zdąży do wiosny .

A Alinka z ogrodu u stóp klasztoru wyrzuciła u siebie te drewniane skrzynki. Miała problem z utrzymaniem odpowiedniej wilgoci.

Przepiękną i kolorową jesień miałaś tam u siebie
Schody mnie urzekły I widoki opodal
Śliczne lilie, liliowce i horki, to co i ja lubię

No to się bezie działo: żywopłot i rugosa .

Znam ten sposób z ogrzaniem ziemi na oborniku końskim. Też tak zrobię.

I ja dumam nad inspektem, tylko mamy konflikt z M. w sprawie lokalizacji; mus dokupić ary ale sąsiad nie chce sprzedać. Pójdę do niego jeszcze raz (na przednówku).

Nigdy nie miałam mszyc na buku.Podczytuję ostatnio często.Pozdrówka.