Kasiu masz rację z tą gliną, nie jest taka zła

Ja dodaję do niej trochę lepszej ziemi i mieszam pół na pół. No i rzeczywiście żeby coś wykopać to dzień przed muszę namoczyć.
Nika to krzewuszka variegata, też myślalam że nic już z niej nie będzie ale odbiła od dołu i teraz pięknie kwitnie

Mam jeszcze jedną ale niestety nie wiem co to za odmiana.
Maju mam jeszcze jedne goźdzki kwitną troszkę później, w tym roku mają mnóstwo pąków, ale będzie wiodok
Haniu!!! jesteś wielka! poszperałam trochę i okazało się że to rzeczywiście mydlnica tyllko że bazyliowata. Nawet nie wiesz jak się cieszę. Od jakiegoś czasu szukałam informacji o tym kwiatku i nic nie mogłam znaleźć

Jak tylko da się ją jakoś podzelić to chętnie ci wyślę