Ana i Arcobaleno zapraszam dziewczyny ... mnie jakoś nie ciągnie na ten leżaczek

... obiecałam fotki i mam parę ...

carexy evergold kupione na giełdzie po 2 zł



a tu trawki Morning Light posadzone na granicy jasnych i ciemnych żurawek

To ten ze zdjęć które pokazywałem na początku, czyli cukrowy. Kurcze dopiero skończyłem podlewanie, dziś znów wykotłowałem całą studnie. Jestem zadowolony bo dziś zauważyłem że ostatni miskant odpalił dzisiaj znaczy to że wszystkie żyją. Ciekawe jak jesienią się zaprezentują czy jakieś wiechetki będą powiewały. U mnie pogoda super, ciepełko i ani jednej chmurki, ładny księżyc był zachodzik słońca.

Za mamą rośnie, pod kaliną





Na dzisiaj wystarczy, muszę jeszcze utoczyć trochę roboty na jutro.

Tak się zbierałam do robienia zdjęć, że w między czasie część roślin zdążyła przekwitnąć... Nie wiem kiedy uda mi się zrobić jakieś normalne nieprześwietlone zdjęcie... Na razie więc kilka bardziej mikro
Nasze rojniki przechodzą same siebie... a raczej przerastają. Mają średnicę taką jak rozstaw między kciukiem a środkowym palcem Czyli całkiem sporą.
Na dowód:


Czosnki już przekwitają, miałam nadzieję, że będą dłużej zdobić ogród, na szczęście widzę, że te mniejsze odmiany wreszcie mają maleńkie pąki
Ten mnie zaskoczył, bo z jednej cebulki wyrosły dwa... no może 1,5


Tutaj zawciągi. Tą dorodną kępę już w fazie kwitnienia dostałam od miłej sąsiadki i pomimo, że wykopana bryła była nieduża - korzenie były częściowo na wierzchu i zapewne pourywane, roślina ma się bardzo dobrze. Czego nie można powiedzieć o kilku egzemplarzach ze sklepu posadzonych w tym samym czasie. W ciągu dnia są oklapnięte i ciągle biegam z konewką i je zraszam, a myślałam, że to rośliny lubiące suche klimaty...

Diana napisał(a)

Obiecane zdjęcia
Bukszpan większy:

wysokość - 195 cm
obwód - 5m 20 cm


Wiem że nie są to może ślicznotki-jeszcze, ale będę regularnie cieła żeby się zagęściły.Tylko kiedy mam ciąć.W zeszłym roku było mocne cięcie (one były jeszcze większe i to sporo). Na wiosnę takie delikatne, ponieważ się troszkę boję...a chciałabym już nadać im ładniejszy kształt

Witam Cię Diana!
Bukszpany cudeńka, kochana babcia
Mnie podstępnie i z premedytacją miłością do bukszpanów zaraziła teściowa Najpierw dostałam pierwszą kulkę na balkon i sromotnie ją zmroziłam od razu pierwszej zimy potem zamawiała mi cebulki do doniczek na balkon rownież porażka... A potem samą mnie wzięlo jak zaczęłam na surfiniach na balkonie tak skończyłam na 37 kulach bukszpanowych, 2 stożkach, 1 bonzai bukszpanowym, 2 kul na nóżkach.... Nie liczę kuli cisowej i kulek bukszpanowych w donicach
Teraz to ja teściowej robię obwódki bukszpanowe i sadzę kule Wot i mnie wychowała
Zatem pokazuj twoje postępy ogrodowe, bo takie historie lubimy najbardziej
Ps bukszpany przytnij kolejny raz w czerwcu a potem w sierpniu

zbigniew_gazda napisał(a)

Z pnączy się wyleczyłem. Ale może to z wiekiem przychodzi ?

Ja stopniowo leczę się z różnych roślin... Ostatnio z wrzosów, wrzośców i hortensji ogrodowych. Będę je podziwiać u innych

Na kwitnienie tej już nie liczę została jako kępa liści ....

No myślę i myślę, kusi mnie bardzo (bo ten Danusiowy zakątek mnie zachwycił) i raczej jestem na tak ( najwyżej rodzinę do grabienia liści zagonię ) ale tak jak pisałam wolałabym 3 sztuki.
Powtórzenie hortensji to taka luźna propozycja, nie upieram bo może coś innego bardziej tam pasuje

Poczytałam o dereniu Ivory halo on jest mniejszy od elegantissima o którym myśłałam wcześniej

Zaznaczyłam czerwoną kropą modrzewia (pomyliłam się i jest bliżej), druga kropa to wierzba Iwa, wiem że Danusia jej nie poleca ale ja ją nawet lubię i może mogłaby się na razie zostać

Wątek mi zaginął ...trochę czasu minęło zanim go odszukałam u mnie na razie nici z sadzenia zresztą nawet gdym chciała to chyba nie dałabym rady bo moja glina zrobiła się jak skała...to pokażę chociaż moje oczodajne goździki uwielbiam ich zapach



Krzewuszka, która obsypała się kwieciem.Odbijała od ziemi, myślałam że już nic z niej nie będzie po tym jak wymarzła po jesiennym nieprzemyślanym przesadzaniu przez niecierpliwą ogrodniczkę



no i kwiatki, których nazwy nie znam (może ktoś mi pomoże rozszyfrować co to?) dostałam je od koleżanki i były to jedne z pierwszych kwiatków, które posadziłam

i towarzystwo dla donicy przy wejściu do domu:

anula_wn napisał(a)

Justi ,
specjalnie dla Ciebie z bliska zdjęcie kory. Jeszcze nie jest
idealnie gładka i biała, ale już widać, że będzie śliczna !

...będzie śliczna, a ogród już jest śliczny....
kolory rh cieszą oko...., u mnie bida....to tym bardziej cieszą

Niewielkie zmiany w donicach na tarasie:

nie mam pomysłu na te kamienie

wszelkie rady mile widziane

barbara_krajewska napisał(a)



orliki

W przyszłym roku też, dzięki Tobie Aniu, takie będę miala!

Ale piekne.

Gosiu z brzózkowem to mam problem...chciałabym a boję się podobają mi się brzózki, nawet bardzo tylko każdy kto je ma pisze o śmieceniu No i jeżeli już to myślałam o 3 sztukach. Irga jakoś mi się nie widzi, nie przepadam za nią ...a derenie lubię tylko to duży krzew parę sztuk to nie będzie za dużo?
Naprzeciwko tarasu chciałam jakieś drzewko wkomponować i myślałam o powtórzeniu hortensji ale innej odmiany np. vanilla fraise 3 sztuk na przemian z miskantami tak jak Danusia zrobiła w ogrodzie z lustrem. na tej wypukłej rabacie przed brzózkami może jakiegoś świerka by dać? Mam też modrzewia szczepionego właśnie w tych okolicach może by się skomponował?

No i mam jeszcze krzewuszki które chciałam ocalić. Jedna wygląda tak:



druga ma bordowe listki i kwitnie na ciemnoróżowo. Na tyłach domu jest jeszcze sporo miejsca do zagospodarowania to w najgorszym wypadku tam wyladują

Przyszłam podziwiać i się przywitać - piękny masz ogród
Ja niespodziewanie też odkryłam u siebie orliki a myślałam, że ich nie mam

no i moje "krzyneczki" ! mój mini ogródek warzywny (nareszcie moje maleństwa doczekały się przeprowadzki najpierw trzeba wszystko przygotować !

a potem obasdzić, ale chyba warto
sałata (maaaała !), rzodkiewka (nie widać, dopiero posiana -druga tura), pomidorki i pietruszka naciowa

ziółka były już wcześniej


Haniu, moja dynia ! niebawem wsadzę ją do gruntu

bazylia, mała coś....

Papryczka ostra, a zdjęcie nieostre

i moje rzodkiewki ! sprzed 2 tygodni, a takie już duże niedługo będzie chrupanko !

zapomniałam jeszcze o moim bzie-to nie wybaczalne



pozdrawiam i miłego wieczorku życzę

Kaisia napisał(a)





Jak zwykle ślicznie u Ciebie Co to za roślinka za irysami, a przed tują? Pozdrawiam

Marto to lawenda, całkiem ładnie rośnie i o dziwo nie zmarzła tej zimy nic a nic, została przycięta wiosną i teraz jest bardzo gęsta.

Fajnie się prezentuje. Moja lawenda zmarzła, ale zamierzam znów posadzić

a teraz krótka fotorelacja-tak jak obiecałam

najpierw zmiany

tak było


a tak jest


moja dzisiejsza praca



trochę wcześniejszych poczynań

hosty z bliska

mój powojnik


malwy i słoneczniki pod warzywniakiem

no i lawenda, która nie wiem czy zakwitnie, ale i tak mi sie podoba

Maluchy tuż nad ziemią też nie gorsze

Poziomka napisał(a)

Niestety nie w moim ogrodzie

Poziomko a ten widok to skąd pochodzi. Piękne są te rodgersje.