Witaj Betysiu, ja także kocham róże i mam ich dużo, nie francuskie odmiany, ale angielskie, bo ja z kolei zakochana jestem w ogrodach angielskich. Ale może zainteresuję się także dzięki Tobie "francuzkami" hehe???
Na powitanie Variegata di Bologna, czyżby pierwsza z nich? Taka francuska nazwa?
Myśl,myśl.Dodam,że niektóre pięknie się przebarwiają na jesień,np. jak ta między trawami
Liście długo się utrzymują, czasem muszę je obrywać zanim owinę włókniną na zimę.
nie ... wespół z Irenką postanowiłyście mnie dobić ... u obu po 59 postów do zaktualizowania ... ale byłam dzielna ... ograniczę się jednak do stwierdzenia, że .......................... oczko wodne .............. też mimo woli jakby
A żebyś wiedziała, że mimo woli to oko...... najpierw trzeba było przenieść basen do pływania...... bo zasłaniał skalaniak..a skalniak też mimo woli powstał, bo nie było co zrobić z ziemia z dojazdu do domu i spod opaski.... trawa wypalona na trawnik czekała ponad rok...... Wiec stwierdziłam robimy skalniak...... teraz basen przysłaniał skalniak..wiec przesuwamy kostkę pod basen..... ale po drodze wpadły rh.... trzeba było pod nie górki usypać, bo okazało sie, ze owszek zakupiłam rh...ale na glinie mimo woli nie będą rosły..... skąd wziąć ziemie pod usypanie podwyższonych rabat na długosci kilkudziesieciu metrów????? ... Ano weżmiemy ziemie spod basenu. Dziurę sie zarówna robiac nowy trawnik. Nowy trawnik konieczny jednak na ugorze.... bo nornic i karczownik robią spustoszenie..... W pierwotnym planie miałbyć dziki trawnik...... Jak dziura wyryta to może jednak oczko wodne..... I tak ogró powstaje mimo woli..kompletnie, zupełnie, bez planu, na wariata..zamiast większy porzdek to coraz większy syf...... I wszystko mimo woli........ bo ja tak nie chciałam....
Folię pod oczko kupiłam... własnoręcznie i noznie uruchomiłąm dostawczaka i dojechaął ..i o dziwo wróciłąm z zakupem..tyle, ze nie miałkto mi pomóc załądowac tej folii do auta.. sama musiałam..ale czego się nei robi dla żab i rybek.... . Folia dowieziona..... a że jechaąłm nocą bez świateł..... to wstyd tym co mi nie cyknęłi że jedzie baba bez świateł noca.... jakie było moje zdziiwenie jak skończyły się latarnie że mam ciemno....... i gdzie to się w tym aucie uruchamia....... a zakręty u nas są zacne..... bez światełbyło trudno.....
Jutro odpoczniecie od moich postów, mi kradna prąd..a jak nie ma pradu to nie ma internetu...... tak ma być do końca tygodnia..po 10 godzin dziennie.....
wróciłam późno i padam ... ale mam bardzo ważną wiadomość ... dlatego zanim moja twarz opadnie na klawiaturę i wyklika niezrozumiały ciąg znaków pochwalę się ...
dziś ...
w dniu 18 czerwca ... 2012 roku ... na moim tarasie stanęło pierwsze 13 doniczek
BUKSZPANIKÓW !!!
niniejszym czuję się od tej chwili pełną gębą ogrodowiczanką a tradycje bukszpanowe obiecuję kontynuować ...
może tylko w dororodniejszej postaci bo moje bukszpaniki bez lupy nie zauważalne ...
może też w liczbie stosowniejszej i mniej demonicznie źle wróżącej i nie pytajcie dlaczego 13 bo to wie tylko małż który je zakupił
foto jak wsadzę ... może uda mi się poczytać co z nimi począć w sensie ziemi ... nawozu i pielęgnacji ... jak nie to jutro bo oczy się kleją ...
Dumna z Ciebie jestem!!!! Prawdziwa ogrodowiczanka
Vivo z tymi plagami to masz rację, teraz jest atak mszyc i wszelkiego paskudztwo zjadającego rośliny i zaczynają się choroby grzybowe.
Weroniko też miałam inne budleje, ale nie przeżyły przymrozków wiosennych, które miały miejsce kilkalat temu i już ich nie sadziłam ponownie.
Witaj Małgosiu, miło że zagościłaś w moim ogrodzie, budleja nadal kwitnie i pachnie,dołączył do niej subtelnie pachnący powojnik 'Betty Corning' .
Bogdziu co roku zachwycam się kwitnącą budleją, a ona z roku na rok jest coraz piękniejsza.Ten typ tak ma
Witaj Leno, mnie budleja przypomina wierzbę, duże ilości cieniutkich gałązek
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających....tawułkowo Dobranoc
Przecudne zdjęcia Tak sobie myślę czy nie zrobiłaś byś z nich takich chmurek o różnych wysokościach - wiesz o co mi chodzi? Ciekawe jak by to wyglądało, bo okazów masz dość na takie coś