dziewczyny ogórkowa jako zupa dnia ... moja w wersji z chrzanem i jajeczkiem ... oczywiście, że chrzanu nie tarłam tylko w wielkim szacunku dla tego co tarł użyłam tego ze słoiczka ... podobno skandal i profanacja i tylko na skutek braku wsydu nawet się nie zarumieniłam ...
Kasiu uwielbiam białe kwiaty ... może w czasie dnia ich kolorowe koleżanki i bracia się pysznią ale w nocy to te białe zaczynają istnieć ... na tarasie nałogowo łączę białe kwiaty ze srebrnymi liśćmi ... i aż zawyłam jak zobaczyłam u szefowej tę idealną kompozycję z białymi goździkami ... jak Marzenka mówi ... zrobię kopię bez zażenowania ... idealny kwiat ... idealna kompozycja ... ta tarcza w tle to więcej niż wisienka na torcie
autor Danusia
... i ten dominujący na nim szary kolor znakomicie się z nimi komponuje ... biały dominuje ale też łagodzi inne barwy i stanowi doskonałe tło ... łączyłam z różem i filetem ... plus niebieska lobelia ... w tym roku szukam połączeń limonkowych ... znalazłam petunię ... jest idealna hortensja ... zobaczyłam też prawie żółtą różę i mnie opętało ... i choć zółtego nie lubię to w tych stokrotkach cała gama mi się podoba
Kasiu trzymam kciuki za zmagania z różami ...
z reguły agrocentrum ... w kierunku Kostomłotów jest jakiś euro ogród ... byłam kiedyś ale nie zwróciłam uwagi na nazwę ... jednoroczne w szklarni jadąc w kierunku Morawicy (Piaskowa Górka czy coś takiego) .. w tym roku jeszcze nic nie kupiłam bo ja aktualnie burzę ... kopę ... i nawet do trawnika mam jeszcze ze dwa tygodnie ...
Święto Kwitnącej Azalii to na pewno ogromne wydarzenie dla wielbicieli kwasolubnych roślin. Impreza ta trwa w porze kwitnienia rh, w tym roku od 12 do 27 maja, także zostały jeszcze dwa weekendy do odwiedzenia prywatnego ogrodu p. Pudełek, który jest otwarty tylko w porze kwitnienia tych roślin.
W zeszłym roku nagrano tam odcinek Mai w ogrodzie, ale w tym roku jest o wiele piękniej, bo rh kwitnie więcej.
Zapraszam na moją relację, która na pewno się rozciągnie w czasie z racji zrobionych ponad kilkuset zdjęć. Będę tu głównie pokazywać rh z nazwami jak i różne zakątki z ogrodu. Miłego oglądania
Żółta na zjęciu powyżej to trzmielina fortunea. Rośnie na pieńku od starej wiśni. Nie chciało się z nim walczyć, to go obsadziłam. Właściwie zapomniałam , że on tam jest.
Drugi koniec tej samej długaśnej rabaty :
I "pelusie", nie zmarzły. Zimna Zośka za nami a dziś rano powitał nas szron. .
Donice w tym roku pomieszane. Tydzień temu prowadzący poranny sobotni program "rok w ogrodzie" zachęcał do mieszania gatunków. Akurat wybierałm się po rosliny, więc pomieszałam. Choćpoczątkowy zamiar był zupełnie inny:
Moja skrzynia wyglądała tak saute
Trzeba jej folię dać do środka i dziury nawiercić. Ale to trzeba wiertarkę mieć,tzn. poczekać na tatę. Ale żeby tak bezczynnie nie siedzieć...
Zaimpregnowałam ją drewnochronem:
I pobieliłam wstępnie. I nie wiem jak jej lepiej Czy ją zeszlifować bardziej czy pobielić mocniej? Napis też się wymyśli dzięki pomocy Niki
ogrodnikiem nie jestem ale czy na tym zdjęciu uszkodzona jest gałązka, zeżarta przez robale, albo grzyby? bo jest jakaś tak dziwna niż inne. czytałem również, że jak są czarne końcówki to oznacza koniec, powód susza
"Te czarne kropeczki na końcach pędów to zawiązki kwiatostanów które zakwitną w przyszłym roku i to nie jest jej ozdoba tylko powolny koniec. Są zbyt mało podlewane i mają za małe donice jeśli rosną na balkonie. Musisz je podlewać przynajmniej raz dziennie i to dość obficie , mam nadzieje że donice są z odpływem. Coś z nich jeszcze będzie ale zaczną nie ciekawie wyglądać."
Róże mają już pąki, mam nadzieję, że się rozrosną. Zamiast miłorzębu jest wiśnia, ale trudno. Hortnesje kupione. Miskant ma być za zawijaskiem, jak się doczekam od Mariusza. W zawijasku czerwone begonie, i na dole chyba jednak illex crenata choć w planie miała być runianka. Tyle, że z illexem byłoby chyba po drodze z kolorem.
Żurawki takie różowo-czerwone, nie pamiętam nazwy.
Kobieto ależ niecierpliwa jesteś (żarcik) Nie mogłam szybciej rysować ale juz po No prawie wszystko sama wykombinowałaś co jest co Aha i poprzestawiałam nieco bo mi ta magnolia pasuje po lewej nie po prawej Poza tym w takim układzie będzie cos kwitło po obu stronach a nie tylko po jednej
Wszystko mi się podoba, ale te stożki to wyprowadziłaś przecudnie!
Co do dzielenia host - jak się nie ma gdzie upchnąć to po co dzielić - a takie duuuuże są przepiękne - mi się marzą takie, ale zajmie im to pewnie z kilka lat
Ja! Ja! proooszę? Weroniko czy życzysz sobie w zamian coś z moich? Pewnie wszystko masz - w Twoim pięknym ogrodzie!! Przywiozę parę liliowców (mam pomarańczowe inne od Twoich), rozchodnik okazały, kocimiętek kilka (chyba chciałaś?), margerytki białe puste, żółte wysokie małe słoneczniczki bylinowe (rozrasta się jak chwast cholerstwo), mozgę-trawę ozdobną? Poziomkę żółtą wykopię dla Ciebie
Wpadłam, ale teraz napiszę Piękne te lilaki One są szczepione? muszę poszukać. Ja uwielbiam bez a z braku miejsca chyba tylko takie wejdą. Super!
[/quot
To nie są szczepione Lilaki tylko wykopane, ok 30 letnie hodowane niegdyś do kwiaciarń i po przycięciu korzeni wsadzone do donicy, po przyjęciu będą wsadzone do gruntu, będą fajną ozdobą
Wczorajsze zakupy w Brico. Sadzonki olbrzymie w dużych doniczkach, chyba c2 po 18 zł, ale zrobię z nich mnóstwo sadzonek.Trochę trzeba je tylko uczesać po zimie.
Turzyca ptasie łapki Variegata
Turzyca Ice Dance - wymarzłą mi a podoba mi się
Bryła korzeniowa świetnie przerośnięta.
I jeszcze bluszcz Irlandzki. Mam nadzieję, że przezimuje.
Tak nocowały u nas dzisiaj roślinki. Nakryłam co się dało. Około 0:30 okazało się, że na samochodzie jest szron, pomimo że na termometrze było +2. Pobiegliśmy nakryć młode ziemniaczki, bo szkoda by czekać znowu z tydzień lub dwa aż się zregenerują. Szron był, ale nic nie ucierpiało na szczęście.
Tu truskawki nakryte włókniną i wyszperaną starą firanką.
Surfinie na balkonie miały kołderki z big gazety zszytej zszywkami.
Tu nakryłam niecierpki doniczkami. A inne roślinki w miarę możliwości pochowałam.