Przez rózowe okulary wszystko ma być piękniejsze, ale ja i bez nich wszystko cudne oglądam! Ta piwonia taka pełna, śliczna kępka firletki i goździków - miałam swoje pokazać ale się teraz wstydzę, o powojnikach nie wspomnę, bo porównać nie mam z czym. Po prostu ich nie mam!
To ta zakończona obtarciem samochodu. Jeszcze sprawa nie zakończona, bo Link4 trawi wycenę warsztatu. Oni chcieli dać 1000 zł, warsztat przesłał kosztorys na 4000 zł.
zaraz wpadnę do Dzidki pooglądać widziałam ,że przepiękną różę wstawiła u Bogdzi Basiu mam problem z jarzmianką, mam jedną która słabo kwitnie, w tamtym roku miała chyba ze trzy kwiatki a idzie w liście a druga malutka ma pąki może w złym miejscu siedzi?
Czy dobrze zrozumiałam, że pomalowaliscie sąsiadowi altanę? A co ona na to? Zadowolony?
Na zdjęciu widzę, że altana stoi w granicy, lub prawie w granicy, działek. Czy to zgodne z regulaminem? Chyba nie!
Tak czy siak, masz teraz bardzo ładne tło dla roślin!!!
Coś takiego!!! Ale bym się cieszyła! A mnie chodziło po głowie, że to może domowy klonik... No proszę, ile w polu ciekawych rzeczy można znaleźć...
To ja jeszcze pokażę kwiatki wykopane na łące sąsiada. Na całej łące znalazłam ich tylko kilkanaście sztuk. Sa bardzo delikatne, z trudnością oddzieliłam korzonki. Po włożeniu do dobrej ziemi po prostu buchnęły i kwitły prawie miesiąc. Po przekwitnięciu przycięłam i teraz jest w doniczce ładna zielona kępka... Co to?
żwirek,a raczej kamyk w kółkach na wejściu jeszcze nie dokończony,ale mogę pokazać chociaż kolorek długo myślałam czy powinien się odznaczać czy pasować do koloru domu czy do czegoś....... W końcu pojechałam, ujrzałam ten i wiedziałam że poprostu bardzo mi się podoba A to chyba najważniejsze.Oglądam przecież to miejsce codziennie ...........
dorzuciłam tam jeszcze kilka większych kamyków z jasnymi żyłami
Mam szczęście do wykopywania w polu różnych dziwnych siewek. Teraz znalazłam TO. Ten liść jest mi dziwnie znajomy, ale przekopałam w necie wszystko o liściastych - i nie znalazłam liścia o takim kształcie. No to co to? Na razie hoduję...