Prawie przegapiłam, a tu takie fotki są

No kawał roboty. Wszystko mega zadbane. Nieważne, że roslinki małe. Jak nie bedziesz non stop przesadzać (jak ja

) to szybko urosną. Widzę to po tych sztukach, którym darowałam przenosiny
Nalot w doniczkach to prawdopodobnie pleść lub jakieś grzyby. Może za mokro? W ziemi zawsze się rozwijaja jakies takie rzeczy, bo wilgoć temu sprzyja. W niektórych domowych też takie mi sie robi, ale często wzruszam wtedy ziemie pazurkami, żeby dotlenić.
ps. Magda, stipa nie ode mnie