A to dół skalniaka...czyli tawułki, żurawki, orliki...i wiele innych, ale one będą potem.... jak zakwitną..




A to widok za przełęczą floksikową.... żurawki kwitną, a reszta w tle dopiero zaczyna trojeścią kropkowaną..


I czosnki z trawkami...

A tu już posadzone i podlane. Kiedyś przed tą skarpą ma być oczko wodne ze strumyczkiem, ale to dopiero gdy dzieciaki podrosną.

Z 3 zakupionych maków co t okaży miałbyć inny..... jednak jeden jest inny..... ale chyba wolę czerwone


A te wszystkie naprstnice to z siewek....a jeszcze są w grządkach i tysiące..... a tu czasu nie ma by to wyplewić..ale co tam większe łatwiej wyrywac... a rosną jak widać w szelinkach skalnych.... między kamieniem, a kostką brukową..



A tak mój Miś chodzi za rabatką.... patrzy kątem oka czy napewno go nie skrzyczę..ale tam jemu wolno, specjalnie pozostawiony pas d orpzejścia... Rabatka jeszcze nie skończona...trawnik wypalone czeka na zmiłowanie..nawet nie mam jak zrobić zdjeć by nie pokazywac tego pobojowiska..

A to trochę innych widoków póki się da wstawiać....
Kolejny powojnik kwitnie....


Dyptam już w całej okazałosci...


Hosty przybierają na objętości i wysokosci..

A to moje "pienne" truskawki prowadzone jako nizinne... muszę je bardzo pilnować by się nie rozlazły po ogrodzie..ale do szklarni juz czmychnęły...

malgocha1960 napisał(a)

Cieszę się,że sie udało,tym bardziej,że ja ciemniak komputerowy jestem,ale motoda prób i błędów wszędzie się sprawdza.

Większość wynalazków powstała przez przypadek ..... to było genialne.... wrzucam więcej póki i tej możliwosci nie odbiorą....
A to moje bodziszkowo..jedno z wielu..ale jakoś te mi najbardziej się podoba...


I pstrokate krzewuszki.....


Jaśmin ..szkoda ze słabo pachnie.....

A to moje piwonie od mamy....... od nich postanowiłam mieć więcej kwatuchów w ogrodzie... reszta piwonii jeszcze w pąkach.... i pozostałe są różowe z wyjątkiej wspomnianej zółtej...



A widok rzewów białostockich...ten z prawej jeszcze w pąkach wiec nie obfocony.... jutro już będzie sie nadawał do sesji fotograficznej ..

I ta sama rabata z drugiej strony..te lewe są nieobfocone.....

A to też k=nowa piwonia..kupowana w tym samy czasie..bo ja jak jużkupuję to muszę hurtem
I czekam na żółtą piwonię , zwykła żółą..nazwę mam gdzieś zapisaną, w zeszłym roku tż 1 kwatka miałą..a w tym paczków ma dużo, ale jeszcze takie maciupeńkie..
Tu wstawiam serię..... piwonia wysoka, ma bardzo duże kwaty..olbrzymie..i żartowałąm, że nie lubię koloru ózowego..w tej piwonii kocham kolor rózowy.... Ta piwonia najmniej sie zagęściła w porównaniu do porzednich..... Na jednym foto w tle Jadwiga..

malgocha1960 napisał(a)

I co Aniu,udało się?

Dla Ciebie Małgosiu

Nie wiem skąd się wzięłam w wątku o prezentacji rododendronów. Byłam w chorobach, powrzucałam zdjęcia i znalazłam się w prezentacji.
Już jestem gdzie należy.
Tak myślałam Magjo,że jesteś ciekawa jak chorowitek. Nie pisałam, bo miałam nadzieję, że zakwitnie.Zdjęcia poniżej przedstawiają ten sam zbuntowany okaz. Tak intensywnej barwy nie miał w porzednich latach. Barwa mnie zdziwiła bo .. faktycznie nie pamiętam już jak kwitł gdy go kupiliśmy.
W pierwszym roku kupiony był kwitnący. Posadziliśmy go w bardzo słonecznym miejscu, więc o usychające pąki obwiniliśmy słońce.
Niestety przesadzenie niewiele pomogło. Ale faktem jest, że po ubiegłorocznej walce miałam nadzieję że zakwitnie. Tak "zdrowych" pąków nie miewał. Ale pąki zaczęły blaknąć,potem pojawiają się pojedyncze żółto brązowe plamki i pączki zaschły, jak zwykle..
Na pąkach nie wiedziałam żadnych objawów choroby, plamek, jajeczek - nic .Dorodne zdrowe pąki.
Z pewnością nie ma sucho, regularnie je podlewam.
Stosuję nawóz długodziałający
http://sklep.primaflora.pl/100_dni_do_iglakow_-_1kg,0,3087.html

Sebek, mam pytanie

Otóż jeden z moich storczyków ( a właściwie mojej mamy) przy pędach puścił korzenie. No i pytnie w związku z tym - robiłeś już kiedyś sadzonki? Jeden z pędów kwitnie, drugi jeszcze nie, korzenie tylko coraz dłuższe i liczniejsze Chciałabym je jakoś oddzielić i osobno posadzić, zabrać do siebie, ale nie wiem kiedy i jak, żeby ich nie uszkodzić.. Jakieś rady?

Tę piwonię posadziłam jesienią 2010roku z kłacza kupionego przez internet.... w zeszłym roku miała 1 kwiat..a w tym....a ile jeszcze ma pąków

I kwiat z bliska, tu nie widać, ale jest ciemna) bo na takie polowałam)


A to piwonia Jadwiga..jest z czerwonych i moja babcia miała na imie Jadwigga, wiec kupiłam kłącze w tym samym czasie co porzednia... myślałam, że wiele tlta będę czekać na efekty..a to już na drugi rok krzaki pokaźne i widoczne z daleka... (rabata nie skończona... wiec bałaganowato...

I zbliżenie na kwiatek...

Konstancja30 napisał(a)

wyślij mi zdjęcia na pocztę (zmniejsz do 800x600) i wstawię bo mi się wgrywają a już wracam do domku

ups edit poczta konstancja30@poczta.fm

Zaraz próbuję sposobu Małgosi na wgrywanie ...zobaczymy czy się uda....

Wooow działa Znalazło się obejście blokady założonej chyba przez Ronina .... Małgosiu jesteś wielka

Zakwitły moje Posłonki Cerise Queen


Wyglądają jak małe różyczki I jest zimozielny....zimą ma zielone gałązki

malgocha1960 napisał(a)

Dziewczyny,nie ma co skubać tylko pilnować w biedronce,kupowałam w ubiegłym roku.Muszę poszukać zdjęcia,bo mam jeszcze dwie złączyłam je spinaczem na trójkąt,żeby psy nie podeptały mi roślin przy tarasie.
Aniu,wzięłam się na sposób z wklejaniem zdjęć,robię puste wyślij i edytuj,wtedy wchodzą , inaczej nie mogę wgrać.
Miałam jechać do Danusi,ale ostatni kierowca mi odmówił,a ja nie mam prawka niestety,a M na targach w Zarzeczewie dziś i jutro.

Te podpórki w kwatki też próbowałąm wydłubać z monitora, ale sie nie udało..... ależ fajne

Próbuję twego sposobu na wstawianie fotek..... jak sięuda...to jesteś wielka..nigdy bym na to nie wpadła....

irena_milek napisał(a)

Lawenda coraz bardziej fioleci

z wc (edytowałam po namyśle ) nadaje ... bo mnie ta lawenda rozwaliła ... ile tam krzaczków jest ???

Mam jeszcze troche fotek kwitnacych rh - i waham sie czy wstawic u siebie czy moze gdzies? Ale to ogrod nie jest, wiec watek moze byc traktowany jako reklamowy??

Wstawiam wiec u siebie - a co tam. Kwitnace - jeszcze, bo wiekszosc juz niestety przekwitla...
JA








Zakątek detaliczny:

Ceny srednie chyba, ale po rabacie 15% nizsze Rh niestety mialy wszystkie obciete juz kwiatostany - gdybysmy byly rano te nasze mialyby jedszcze kwiatki i ich resztki... a bylkysmy po 12tej panie konczyly obcinanie

Agatko już piszę Specjalizują się w Rh, azaliach i borówce amerykańskiej. Mają też trochę (naprawdę sporo, ale "trochę" w porównaniu z ilością rh choćby) szczepionych iglaków, żurawiny i kwasolubnych bylin.

Moje zakupy - może najpierw


Czubek wyprostowany - Inversa jest wyższa ode mnie


W poniedziałek muszę pojechać po palik do niej i do moich wiśni umbraculifera

Zbliżenie na Rh - no name, z przeceny - taki krzak 15 zł i rabat ilościowy 15%, więc koszt to 12,75 zl
Jak moje Cunninghams White i drugi nie odbija, beda te


Były też takie świerki Inversa, po 50 zł "jak leci", ale stwierdziłam że 3 lata (różnica między nimi a moim) to długo żeby czekać i nie zdecydowałam się.



A te duże kosztowały 150 zł, po rabacie 127,5 zl

Dziewczyny,nie ma co skubać tylko pilnować w biedronce,kupowałam w ubiegłym roku.Muszę poszukać zdjęcia,bo mam jeszcze dwie złączyłam je spinaczem na trójkąt,żeby psy nie podeptały mi roślin przy tarasie.
Aniu,wzięłam się na sposób z wklejaniem zdjęć,robię puste wyślij i edytuj,wtedy wchodzą , inaczej nie mogę wgrać.
Miałam jechać do Danusi,ale ostatni kierowca mi odmówił,a ja nie mam prawka niestety,a M na targach w Zarzeczewie dziś i jutro.

Ja też nie mogę wgrywać fotek

irena_milek napisał(a)

Bociek pewnie wije gniazdko, może młode wysiaduje?
a tak bez żartu, 100 żabek na seteczkę gratulacje Kasiu

Irenko jaka to odmiana goździków - poluję na takie

A to prezenty jakie dostałam na dzień dziecka