Ha, ha, jak zwykle masz rację nie umiem pokazać swojego ogrodu, a do zdjęć trzeba mieć też talent, ja nie mam, ale parę innych talentów u mnie znajdziesz
trawa po budowlańcach, powoli się regeneruje
Polu, generalnie na ogrodzie nie jest źle, ale mamy 2 miejsca w fazie tworzenia nowych podwyższanych rabat i tam bałagan i domek letni czeka na wykończenie; teraz będą montować okna w skosach dachu, da to extra efekt; myślałam, że mnie taniej ten domek wyniesie, a tu koszty prawie takie jak budowa domu;, dobrze, że większość mąż robi, to robocizna za darmo no i czasu mało, bo mąż też wykańcza córki butik, w sobotę ma być dziennikarka, obfoci butik i zrobi reklamę w gazecie
Po wczorajszym oprysku nie zginęły wszystkie mszyce, ale ich populacja się zmniejszyła. Na niektórych gałązkach jest ich bardzo dużo, ale nie wiemy czy je ominęliśmy czy nie wzięło nic?
Te czerwone to jakby po tej papryce się zrobiły i nie żyją, a są bardziej czerwone
Dzisiaj była powtórka pryskania i to tak full serwis. Popaczymy jutro