W ubiegłym roku sadziłam maleńkie kępki w specjalnie przygotowaną mieszankę -kompost,popiół z kominka i piasek.Pięknie mi w tym roku podziękowała obfitym kwitnieniem....
polecam "Romans wszech czasów" wspomnianej ... "Lesiu" przy nim to pikuś ... jak czytałam w pociągu - bo raz małż zaryzykował albo miał nadzieję na zwrot w życiu w każdym razie wsadził mnie do pociągu w Kielcach (z córką naszą jedyną wtedy lat 6) ... i miałam wysiąść w Kołobrzegu ... spokojnie pół przedziału zobligował do opieki i po pierwszym rozdziale Chmielewskiej i jej romansowej intrygi to "pół przedziału" było przekonane, że wariatką się opiekuje ... potem dałam tę literaturę wesołą przyjaciółce bo lot za ocean był przed nią - a to długo i zaraz po wylądowaniu zadzwoniła po to tylko żeby mi powiedzieć, że w życiu Lotem nie poleci ... myślałam, że z nerwacji na linie ... nie ze wstydu bo wyła ... wybuchała śmiechem ... płakała ze śmiechu gdy inni spali ... tj próbowali spać ... warto .. tylko na osobności ...
A to połowa z miskanta, którego kupiłam za 28 zeta. Nie chciałam najpierw brac bo wydawało mi się drogo ale po przyjrzeniu się stwierdziłam, że z tego okazu zrobię 4 miskanty takie jak sprzedają normalnie po 10 zeta
Gosia ale super czarna trawa , i miscant też dobrze,że wzięłaś a to poziomki? a to Welcome superaśnedrogie było?
Zajęłam sobie miejsce to teraz spokojnie mogę kwiatka poszukac a potem na setke odśpiewac ,,sto lat" i życzyc następnych setek.I nawet zdjęcia jak na zawołanie zaczęły się wgrywac.