Zgodnie z rekomendacja na moje stożki zakupiłam dwie szt Multi Blue Jeszcze sześć jakiś innych ale nazw nie pamiętam.... Kiedy moje będą takie piękne... Pewnie dopiero za rok....
Szałwii nie ma
Ale truskawy! A jakie to "pienne" ?? pokażesz swoje jagody kamczackie? Ile maja lat i jakie odmiany? Ciekawa jestem jakie beda - moje maja 3 lata i strasznie wolno rosna do tego wjechalam w jedna kosiarka i polowa uschla
pozdrowka!
Moje kamczackie też maja jakieś 3 lata.... i najśmieszniejsze, że mam posadzone obok siebie 3 krzaki...w tym samym czasie, z tej samej szkółki, w tych samych warunkach ..i patrz jak wyglądają....
Na dwóch dużych są owoce i to dużo.... a trzeci zdycha, ale ja tu widzęłapy nornic, kretó i karzczownika..... bo wokół każdego krzaka jest co najmniej 10 dziur..... dlatego wypaliliśmy trawę i będziemy robić trawnik, by to cholerstwo siewyniosło..... niestety za dużo było tu perzu, a on jest smakołykiem dla tych futerkowców....
Pierwszy krzak na wysokość mi p obiodro....a trzeciego prawie nie widać...
Magjo, robiłam zdjęcia późno, i mało już światła było tam, gdzie przesadziłam Percy Wisemana. A ja nie umiem (jeszcze) obsługiwać tego dziwnego aparatu M. i zdjęcia wyszły nieostre. Nic nie widać.
Natomiast mam zdjęcia Novej Zembly:
A tu widać całą "jedną nogę" uschniętą:
Pąki były suche, nie było kwiatów (usunęłam pąki, widać jakieś zaczątki nowych pędów ale tak minimalne, że nie wiem,) czy są żywe, czy nie.
Dzięki kochane, że o mnie pamiętacie, mam dzisiaj chandrę jak stąd do Wiednia, moja córcia odleciała i przyleci dopiero na święta buuuuuuuuuuuuuuuuuuu
W takich chwilach mówię że wszystko jest do du........
A teraz zdjęcie na mojej ławeczce, rodzeństwo w komplecie
Irenko, poczytałam co się u Ciebie działo ostatnimi czasy - a działo się mnóóóóóóóóstwo ! Z tym konkursem to rzeczywiście przekręt jakiś! Nabijają ludzi w butelkę! Zwłaszcza, że byłaś po prostu bezkonkurencyjna, choć dla wszystkich zgłaszających dzieci to właśnie ich mamy są wyjątkowe. Niezależnie od werdyktu pseudo-jury konkursu dla nas i tak Ty jesteś wygrana!
A zmieniając temat na ogrdowiskowy - Twoje roslinki są zachwycające, a jeszcze jakie fotki im robisz! Ja przeżywam teraz okres doła ogrodowego, chwasty zarastają mi wszystko, trawnik szlag tarfił, przymrozki sprzed półtora tygodnia zniszczyły młode przyrosty na wielu roślinach, m.in. na rh od Was Przydałoby mi się choć troszkę Twojej pozytywnej energii, bo mam ochotę rozwieść się z moim ogrodem na zawsze.
Ściskam serdecznie !!!
Ogród, to jak kochanek i do tego tyran, jak zaniedbasz, wszystko leży odłogiem!!
ale, po chwili trudu i pracy w ogrodzie, dostrzegasz plusiki, przyzwyczajasz się..i nagle znowu tyran, najlepszy i najpiękniejszy
stawia jeden warunek, ..nie opuszczaj mnie i tu pytanie jak to rozwiązać, cały czas o tym myślę, jak wybyć na urlop, wrócic i miec wszystko idealnie
jak wymyślę, to będzie super
co do konkursu, córcia chciała dobrze, nie doczytała i czekamy na werdykt 1,06 na Dzień Dziecka
Agniesiu, pocierpisz, po klniesz i jakoś będzie
Aga, jestem pewna, ze dziś już jesteś inaczej nastawiona
Basia prosiła o zbliżenie Indygowca, a szczególnie kwiatu tej rośliny śródziemnomorskiej
Magda, te pienne możesz uprawiać wszędzie, nawet w donicze, przy czym pisze "pienne", bo mnie te ich wąsy denerwowały..... i teraz je prowadzę jako zwykły krzak... W pierwszym roku poustaiwałam drabinki by siępieły, ale on się same nie pną, można je prowadzić podwiazując do czegoś....a tego to już mi się kompletnie nie che robić. Poza tym lespze i więskze owoce majajak siepozbywam tych rozłogów... A rozłogi majastraszne jak sieich w porę nie ucina..konkurowac mogą z nimi tylko odrosty w pomidorach.... bo jednego i drugiego nigdy nie zdąże uciąc na czas... To co odcinam wyrzucam do śmietnika, bo inaczej zaadaptowały by sobie kompostownik... one rosna WSZĘDZIE i na wszystkim... z wyjątkiem moich przyjaciół (od któych je dostałąm......), bo u nich nie chcą wogle rosnać. Natomiast wszyccy którym dałam troche tego dobra....chwala sobie. Pierwszy rzut maja bardzo obfity....potem chwilka przerwy..i już systematycznie (ale dużo mniej) do pierwszego opadu śniegu....
To foto z 16 pażdziernika, potem przyszedłprzymrozek..i kwitły, ale juznie dojrzewały bo za zimno i za mało słońca było....
Jak wyglądaja teraz zrobię foto jutro...
Jola - Jotka pokazywała wczoraj młode sikorki które wyfrunęły z gniazda a dziś to samo wydarzyło się u mnie i jedna z sikorek chce się do was uśmiechnąc więc ją wstawiam.
Uśmiech jest co prawda w drugą strone ale to dlatego że została na chwile bez mamy.
I ptasie dzieci uśmiechem mówąa wszystko
super ujęcie
Jola - Jotka pokazywała wczoraj młode sikorki które wyfrunęły z gniazda a dziś to samo wydarzyło się u mnie i jedna z sikorek chce się do was uśmiechnąc więc ją wstawiam.
Uśmiech jest co prawda w drugą strone ale to dlatego że została na chwile bez mamy.