Były na niektórych wątkach podsumowania strat zimowych i ja też chcę się trochę przed Wami pożalić. Oprócz zmarzniętych dwóch kalp, ambrowców, dużej glicynii i prawie przemarzniętego obwojnika greckiego najbardziej jest mi żal róż. Chociaż całkowicie przemarzniętych było tylko kilka, ale niektóre z tych co zostały są tak mizerne,że z trudem zbierają się do życia. Nie będę miała ani jednej róży pnącej, wszystkie przemarzły do kopczyków. Jakby tego było mało mam w tym roku plagę bruzdownicy, róże przemarzły, ale ona przetrwała bez szwanku. Pierwsze kwitnienie róż będzie bardzo mizerne.
dzięki dziewczyny
Celinko, zauważyłam, ze dobrze wychodzą te zdjęcia, gdzie światło 'sączy' się tylko a nie ostro oświetla obiekt... i nieźle wychodzą fotki pod światło...
a to mój warzywnik dzisiejszy...
a ten 'owal' na trawniku na dalszym planie jest kółkiem pod nowa rabatę ( jutro chyba będę zakładać eko-bord wokół )
Witam wszystkich odwiedzających, wróciłam niedawno z ogrodu dzisiaj był niemiłosierny upał, uff, jestem nim wykończona
Ania pokazała ogórka to ja pokażę pomidorka dzisiaj rudzik ustawiał mi się rano do zdjęcia z rudzikową, ale ona taka szara,że jej na gałązce nawet nie widać
śniedek baldaszkowaty
wielosił
żurawka
irys bródkowy