Witajcie kochani. Bardzo się cieszę, że mimo mojej dłuższej nieobecności zaglądacie do mnie i pozdrawiacie. To bardzo podnosi na duchu i motywuje do dalszej ogrodowej pracy. Szczególnie serdeczne buziaki ślę
Agnieszce i
Andziulce oraz
wszystkim osobom, które złożyły mi świąteczne życzenia
Wiosna u mnie, podobnie zresztą jak w całym kraju, przychodzi bardzo opornie. Już, już człowiek mysli, że nastało prawie lato, a tutaj znowu zimno po nocach i nawet czasem jeszcze zdarzają się przymrozki. Mimo wszystko troszkę się jednak zazieleniło. Szczególnie iglaki nabrały intensywności.
Rewelacyjnie przezimowały żurawki. Muszę powiedzieć, że aż sama się temu dziwię. Niektóre wyglądają tak, jakby w ogóle nie było zimy.
Kwitnie także MIODUNKA PLAMISTA.