(...)
a u mnie zakwitła następna magnolia - z nią nigdy nie było niespodzianek...
Zakwitły też inne,czekam jeszcze na miniaturki -mają dopiero pączki. Chociaż u Ciebie się na nie napatrzę. Bo u mnie , lepiej nie wspominać.
Zakwitły też inne,czekam jeszcze na miniaturki -mają dopiero pączki.