No chyba że odpuszcze hortensje ale wtedy zawęża mi się krą roślin na tą rabatę.
Znalazłam jeszcze takiego niby bonsai .... no górnych lotów to on nie jest ale...........
Wow
czy wszyscy to widzą? Mam podpisik!!! to proste chociaż wydaje się skomplikowane.
Ewalm.
Pomogłaś mi popatrzeć na mój ogródek od zupełnie innej strony. Ja myślałam o rabatach wzdłuż ogrodu a Ty zaproponowałaś rozwiązanie koliste. I tak o tym cały czas myślę. Wczoraj kupiłam Magnolię. Masz. Jak tak to tam na stronie 78 jest rozwiązanie, które fajnie pasuje do tego co narysowałaś. Nie wiem z czego są płyty, to mogłoby być zamiast ceglanej dróżki bo jednak ta cegła jest już bardzo omszona i brudna. To chyba piaskowiec.
Zaraz narysuję ten mój ogród tak jak jest i z Twoim pomysłem.
W podzięce kwiatek- zdjątko zrobione przez moją córkę w zeszłym roku w naszym ogrodzie
Szachownica kostkowata - jedna z moich ulubionych wiosennych piękności
Takie maleństwa a jakie dekoracyjne! Ciekawą masz odmianę, podwójne kwiaty na jednej łodyżce!
U mnie jeszcze w pąkach. Mam też białe
Basiu - sama byłam zaskoczona! A widziałaś szafirki? Wrzuciam fotkę - to te, które szybko rozszyfrowałaś, kiedy ja zastanawiałam się dlaczego na miejscu szafirków wzeszły tulipany, hihihi
Wczoraj przyjechały do mnie cisy na żywopłot. Nareszcie udało mi się zdobyć takie jak należy tzn. - duże, gęste, ładnie ukorzenione Odmiana Hicksi. Na razie 12 szt., bo tylko tyle się zmieściło sprzedawcy do samochodu. Są naprawdę okazałe, wysokie i zajęły dużo miejsca. Na zdjęciach tego nie widać, ale z bryłą korzeniową miały jakieś 1,5m.
Klon ruszył.... patrzcie jaki łysy...... latem pokażę co on wyczynia.... liście mu rosną z gałezi, z pnia.....
Bladoróżowa sasanka.... czerwoną i rózowa juz pokazywałam.... a tej jeszcze nie (dużo sasanek jeszcze w pakach)
A tu zbierają sie szafirki.... pomiedzy nimi mam jeszce takie dużę i pekate szafirki chyba armeńskie....ale one są późne....
Zawilce....przesadzone, bo kolidowały z rh....... alez siewek zniszczyłam ;( Pooprzesadzałam je trochę tu, trochę tam..niech sie rozsiewają Przeprowadzę chyba zniosły dobrze , oczywiscie te, co ich nie uszkodziłam...
: )
Tawułka o jesiennych liściach, kto wie jakie ma kwiaty? Nowy nabytek
Sama jestem ciekawa jak się przebarwia jesienią, no i jak kwitnie. Pani w szkółce powiedziała, to jedyny egzemplarz- taki "dziwaczek".U mnie na początku rabatki ziołowej na dachu drewutni tworzy taki trochę orientalny klimat.
Jutro chyba zakwitnie czereśnia, ugotuję rosół, schabowy z kapustką i kompocik czereśniowy z cytryną w szklanym dzbanku i zjem go pod kwitnącą czereśnią. Później wyciągnę się jak długa ani palcem nie ruszę i będę słuchała jak brzęczą pszczoły - dobranoc