Wandziu, masz rację, moje różowe zawilce też jakieś mizeroty. Białe wychylają dopiero głowki, może po tych deszczach roślinki dostaną wigoru. A to mój różowy, Jest ich kilka, ale nawet nie umiałam ich sfocić.
Rysowałam z synkiem na kolanach. Przepraszam wszystkich za ten wytwór
Kropeczki zielone to runianka jap. Zółte koła to miskanty , zielone to kule bukszpanowe. Koło zielone w narożniku to wysokie drzewo. Białe to rododendrony, a z tyłu jakieś jeszcze niewybrane thuje.
A ja cóż? Robię kolejne zakupy. Chodzę do centrum ogrodniczego z małym koszyczkiem i upycham do niego co się tylko da. Bratki, klematisy...
No i moje następne odkrycie: AZALIE WIELKOKWIATOWE. Zachorowałam na nie i zastanawiam się, dlaczego do tej pory nie miałam ani jednej, przecież moje warunki są dla nich idealne. Wszak to kwasoluby.
Witajcie kochani. Bardzo się cieszę, że mimo mojej dłuższej nieobecności zaglądacie do mnie i pozdrawiacie. To bardzo podnosi na duchu i motywuje do dalszej ogrodowej pracy. Szczególnie serdeczne buziaki ślę Agnieszce i Andziulce oraz wszystkim osobom, które złożyły mi świąteczne życzenia
Wiosna u mnie, podobnie zresztą jak w całym kraju, przychodzi bardzo opornie. Już, już człowiek mysli, że nastało prawie lato, a tutaj znowu zimno po nocach i nawet czasem jeszcze zdarzają się przymrozki. Mimo wszystko troszkę się jednak zazieleniło. Szczególnie iglaki nabrały intensywności.
Rewelacyjnie przezimowały żurawki. Muszę powiedzieć, że aż sama się temu dziwię. Niektóre wyglądają tak, jakby w ogóle nie było zimy.
Bogusiu dopiero od tygodnia uczę się trzymać aparat!!.I nie ma w tym odrobiny głupkowatej kokieterii z mojej strony!! Tym bardziej sprawia mi radochę jak ktoś widzi ,że staram się!!
Moniko, prześledziłam Wasze weekendowe poczyniania - no to się u Ciebie działo!!! 94 cisy!!!! WOW!!! Moi chłopcy posadzili 40 i byłam z nich bardzo dumna - muszę im teraz powiedzieć, że rekord pobity, polecę im po premii, hahhaha . No ale skoro tyle prac wykonaliście, tzn.że M. już dał się ugłaskać...
Jeśli chodzi o nasadzenia - specjalistką nie jestem, ale dałabym 2 drzewka - jedno niższe właśnie w tym kwadracie na prawo od wejścia (pomiędzy kulkami a stożkiem), a drugie większe drzewo w tym dużym prostokącie ale niesymetrycznie (podsadzone np. żurawkami citronelle). Jak patrzę na zdjęcia frontu domu z cisami, to właśnie brakuje jakichś wyższych punktów. Poza tym, masz piękną kolorytykę domu i podjazdu, pasującą do wszystkich roślin - nie myślałaś, żeby wprowadzić odrobinę koloru - np. to większe drzewo mogłoby mieć bardziej złocisto-żółte, albo bordowe liście?
To drzewo, które Ci się podoba z "Ogrodu z lustrem" to ambrowiec amerykański.
Aga, w tej rabacie z kulami nie da rady bo mi Panowie obmurowali cała dookoła za głęboko i tam nic nie urośnie więcej. Dokoła najwyżej ten bukszpan bo korzeni nie ma mega duzych i będzie się kierował kusrodkowi. Jeżeli chodzi o resztę to masz rację, muszę pomyśleć jeszcze o wyższych punktach.
Na wprost przy płocie w narożniku przy szmbie chciałabym posadzić właśnie coś wysokiego, albo iglastego albo liściastego. Od cisu od lewej do prawej będą nasadzenia made by Danusia i dalej na wprost wzdłuż płotu będą na pierwszym planie rododendrony a w szkielecie myślałam o jakiś cienkich tujach, ale to jeszcze nie postranowione. Właśnie coś takiego jak w realizacji Danusiowej:
Trochę mnie tu nie było,przede wszystkim dzięki za życzenia świąteczne ,tymczasem trwa niby wiosna ,liczę straty w ogrodzie i ogólnie jestem zniechęcona ,ale jest kilka jasnych punktów
wiśnia wczesna kojou-no mai
zawilce,które same przywędrowały pod świerk i znalazły sobie azyl
Witam wszystkich zgromadzonych
To co dzieje się za oknem od dwóch dni ,to jakieś wielkie nieporozumienie!! A miało być tak pięknie!!
I komu to przeszkadzało??
Żeby nie kropnąć sobie w łeb pozytywny widoczek na dzień dobry
Jolu, ja w tym pasie zimie między studnią i cisami widzę albo 3 szt. wisni umbraculifera (lub innych drzew), a pod nimi coś zadarniającego, albo szpaler hortensji przetykanych miskantami. Co Ty na to ?
Jedna wiśnia już jest posadzona og strony ogrodzenia słabo ją widać na zdjęciu, więcej nie wiem czy nie za duż korony by potem były, a hortensje niestety nie wytrzymają upału tam słońce od 12 do wieczora, myślę nad cisem na pniu i pod nim coś ?
Jolu, ja w tym pasie zimie między studnią i cisami widzę albo 3 szt. wisni umbraculifera (lub innych drzew), a pod nimi coś zadarniającego, albo szpaler hortensji przetykanych miskantami. Co Ty na to ?
Nie planuję drugiego domu ....Nic z tych rzeczy
Muszę przemyśleć jeszcze rozmiary !..... Te mają 5m/5m/5m-h.....
Tu inny dach.....ale nie wiem czy znajdzie domową aprobatę .....choć lepiej wygląda
Gosiu .... ja znowu planuję ... do budowy jeszcze hohoho
Bogda, Asia - pomysł do wykorzystania powierzchni przedni hehehehe
Juliak - witam u siebie .... pozdrówki
Alinka - przyłożenie do sadzenia roślin czują również moje kości
Marzenka - dziękuję za pomysła ale obawiam się , że zwiewne firany lub rolety rzymskie to nie dla moich chłopców i jeszcze w kolorze biel ..... Już widzę jak to wygląda po pierwszej godziny od założenia , tym bardziej , że ma tam się jeszcze zmieścić potężny grill kominkowy