Aniu, Zbyszku, Irenko próbuję za Wami nadążać choć nie jest to łatwe, zbyt szybko piszą się Wasze strony. Hani dziękuje za porady, i dodam, że te białe sasanki piękne, ale właśnie te trzeba bardziej pilnować z utrzymaniem gatunku, choć z siewu najczęściej zmieniają kolor na fiolet.
Dzisiaj mi wpadły w ręce jeszcze dwie róże podobna do Nostalgii, i do królowej Elżbiety.
Do tego 4 bratki na początek, choć moje już pokazały pierwsze kwiaty.
To dzięki Kajtkowi, on siedział u fryzjera a ja miałam wolne dwie godziny (zamiast odwrotnie).
Róża jak NOSTALGIA, a druga przypomina ELIZABETH QUEEN (mam, ale wciąż nie wiadomo, czy żyje)

Bratki już wsadzone do ziemi.
Kajtek przed i po wizycie u fryzjera. Jakby spoważniał i przybyło mu lat. Tylko na zdjęciu, bo w ogrodzie tak szalał gdy jego pan podlewał wężem ogródek, że wprost z prysznica ogrodowego wpadł do "oczka". Jeszcze szybciej się wygramolił i latał z pana wielkimi kapciami w pyszczku z prędkością światła, co przyspieszało suszenie nowego letniego psiego garniturku.
I dla odwiedzających rozmroziłam kawałek serniczka...........smacznego!